Elżbieta Fijałkowska nie żyje. Polska alpinistka zginęła w słowackich Tatrach
Zmarła Elżbieta "Glajza" Fijałkowska. Polska taterniczka zginęła w słowackiej części Tatr.
Śmiertelny wypadek miał miejsce w masywie Czarnego Szczytu na wysokości ok. 2200 m n.p.m.
Ratownicy odnaleźli ciało w szczelinie brzeżnej. Pomoc wezwali trzej turyści. Ekipa ratunkowa na miejsce zdarzenia dostała się helikopterem.
Elżbieta "Glajza" Fijałkowska była jedną z najważniejszych postaci środowiska wspinaczkowego. Była m.in. członkiem Łódzkiego Klubu Wysokogórskiego.
Polka wyróżniła się m.in. przejściem (w zespołach kobiecych) w Dolomitach i Wilderkaiser.
Urodzona w Łodzi często wspominała o swoim przywiązaniu do rodzinnego miasta. Jednocześnie podkreślała, że to "mniej cywilizowane miejsca", jak góry dawały jej poczucie samorealizacji.
Znajomi Glajzy z łódzkiego środowiska wspinaczkowego pożegnali ją słowami: "Osobistość świata wspinaczkowego. Dobry duch i pomysłodawczyni najważniejszych spotkań, które łączyły wszystkie pokolenia wspinaczy. Wolna, odważna i bezkompromisowa - nasza Glajza. Pozostanie w naszej pamięci jej siła, dobroć i radość życia. Elu, do zobaczenia!".