Elon Musk podał dalej wpis, uderzający w Tuska
Elon Musk podał dalej wpis opatrzony wizerunkiem Tuska i powielający narrację z "Gazety Polskiej".
Elon Musk powiela hasła, które kilka dni temu opublikowała "Gazeta Polska". "Śledztwo Gazety Polskiej ujawnia, że miliony dolarów amerykańskich podatników, gdy prezydentem był Joe Biden, szły do polskich grup pracujących na rzecz osłabienia PiS i promowania lewicowej polityki" - brzmi wpis, który podał dalej w mediach społecznościowych.
Chodzi o publikację "Gazety Polskiej" sprzed kilku dni, w której twierdzono, że za amerykańskie pieniądze próbowano odciąć PiS od władzy. "Wraz ze wspieraniem wybranych fundacji, organizacji i mediów zalecano zwalczanie tych, które dla lewicowo-liberalnego status quo stanowią zagrożenie" - brzmiały oskarżenia gazety.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Gen. Koziej przed prorosyjskimi rządami. Mówi, co powinna zrobić UE
Przypomnijmy, że Donald Trump 20 stycznia, w pierwszym dniu urzędowania, podpisał rozporządzenie wstrzymujące na 90 dni wszystkie międzynarodowe programy pomocowe. Tłumaczył to potrzebą dostosowania wydatków do polityki "America First", stawiającej na pierwszym miejscu interesy USA. Federalny sędzia nakazał jednak administracji Trumpa wypłatę środków należnych rządowym kontrahentom i organizacjom non-profit.
Na co idą amerykańskie dotacje?
Za większość pomocy zagranicznej USA odpowiadają USAID (istniejącą od 1961 r. Amerykańska Agencja ds. Rozwoju Międzynarodowego) i Departament Stanu. Jak podał Ośrodek Studiów Wschodnich w analizie dotyczącej decyzji Trumpa, w roku 2022 – ostatnim, z którego dostępne są pełne dane – wyniosła ona 61,7 mld dolarów.
USAID działał w ponad 100 krajach świata. Z amerykańskiej pomocy korzystały również polskie organizacje pozarządowe.
- Fundusze amerykańskie były mocno obecne w Polsce w latach 90. i na początku lat 2000, później odpłynęły z Europy Środowej. Sytuacja zmieniła się trzy-cztery lata temu, kiedy USAID znów otworzyło się na granty dla tej części naszego kontynentu. Były to środki na działania prodemokratyczne, media, praworządność, związane z równością i prawami człowieka - mówiła PAP dr Dominika Bychawska-Siniarska, prawniczka związana z Prague Civil Society Center, który prowadzi programy grantowe z wykorzystaniem amerykańskich środków.
Źródło: WP/PAP/niezalezna.pl