Elewacja Spodka zniszczona przez miejscowych kibiców
Na co najmniej 50 tys. zł oszacowano straty spowodowane w katowickim Spodku przez kibiców hokejowej Gieksy. Podczas wtorkowego meczu z Zagłębiem Sosnowiec na tarasie hali spłonęły syntetyczne szaliki odebrane kibicom Zagłębia. Pokrycie strat zadeklarował w środę klub.
24.10.2012 | aktual.: 24.10.2012 14:30
- Złościmy się na przyjezdnych kibiców, którzy demolują nam dworzec, a nasi kibice demolują nam ikonę naszego miasta - powiedział rzecznik katowickiego urzędu miasta Jakub Jarząbek.
Rzecznik nawiązał w ten sposób do skutków sobotniego starcia z policją stadionowych bandytów sympatyzujących z łódzki Widzewem. Po tamtej bitwie na świeżo odnowionych peronach katowickiego dworca straty oszacowano na 60 tys. zł.
Teraz ucierpiała wyremontowana niedawno elewacja katowickiego Spodka. Podczas sobotniego meczu hokejowego, w którym katowicki GKS pokonał ostatecznie Zagłębie 5:1, na zewnętrznym tarasie Spodka spłonęło kilkanaście szalików.
Jak napisano na stronie internetowej ultrasgieksa.pl: "W czasie przerwy pomiędzy pierwszą i drugą tercją zostaje spalony 18-metrowy dywan z szali Zagłębia i Legii dostarczony przez kibiców GieKSy z Małopolski i Zagłębia Dąbrowskiego". Opis ilustruje kilka zdjęć.
Według katowickich urzędników, incydent na tarasie Spodka spowodował poważne straty. Wykonane z tworzyw sztucznych szaliki stopiły się niszcząc metalowe balustrady, elewację z zatopionych w cemencie kamyków oraz znajdujące się poniżej schody.
Zarządzający katowickim Spodkiem Miejski Ośrodek Sportu i Rekreacji oszacował straty na przeszło 50 tys. zł: najprawdopodobniej zniszczonych miejsc nie da się odczyścić i konieczne będzie ponowne ich skucie i wykonanie od początku.
W środę na stronie internetowej klubu HC GKS pojawiła się deklaracja o pokryciu kosztów napraw. Zarząd HC GKS wyraził też ubolewanie i zdecydowanie potępił zniszczenie elewacji Spodka - symbolu miasta i siedziby klubu.
"Klub nie czuje się winny zaistniałej sytuacji, ale bierze pełną odpowiedzialność za wyrządzoną szkodę. W związku z tym, klub HC GKS Katowice pokryje wszelkie koszty, związane z przywróceniem elewacji Spodka do pierwotnego stanu" - napisano na stronie hcgks.katowice.pl.
Według informacji katowickich urzędników MOSiR ma przekazać materiały z monitoringu prokuraturze wraz z zawiadomieniem o popełnieniu przestępstwa. Prezydent Katowic Piotr Uszok oczekuje natomiast od szefa stowarzyszenia kibiców oficjalnego stanowiska w sprawie incydentu.
Samorządowcy mają tym większy żal o zniszczenie elewacji Spodka, że niedawno rada miasta Katowic zdecydowała o sięgającym 2,5 mln zł wsparciu dla piłkarskiego GKS-u Katowice. Choć hokejowy GKS to osobny klub, środowiska kibiców obu drużyn przenikają się.