Elektrownie atomowe zagrożone działaniem wirusa
Poufne informacje na temat japońskich elektrowni atomowych znalazły się w Internecie w rezultacie działań wirusa, który zaatakował komputer osobisty inspektora zajmującego się kontrolą elektrowni - poinformowały władze.
23.06.2005 | aktual.: 23.06.2005 08:40
Rząd Japonii zapowiedział dodatkowe przedsięwzięcia na rzecz ochrony tajności informacji o krajowej energetyce jądrowej po tym, gdy w internecie znalazły się dane na temat kilku siłowni nuklearnych, w tym zdjęcia ich wnętrz, szczegóły ich regularnych inspekcji i napraw oraz nazwiska pracowników.
Elektrownie jądrowe są ważnymi obiektami jeśli chodzi o przedsięwzięcia antyterrorystyczne, bezpieczeństwo oraz inne sprawy i dlatego podejmiemy wszelkie kroki dla zapewnienia(odpowiedniego)_ zarządzania informacjami_(na ich temat) - powiedział dziennikarzom sekretarz generalny japońskiego gabinetu Hiroyuki Hosoda.
Według agencji Kyodo, poufne wiadomości wydostały się z komputera osobistego, używanego przez pracownika inspekcjonującej elektrownie spółki zależnej koncernu Mitsubishi Electric.
Przedstawiciel Mitsubishi Electric potwierdził, że w jednej z filii koncernu doszło do przecieku informacji na temat siedmiu japońskich spółek energetycznych i czterech niezależnych firm, eksploatujących elektrownie.
Jednak według uczestniczącego w dochodzeniu urzędnika ministerstwa handlu, ujawnione informacje nie dotyczyły spraw najwyższej wagi. Sądzimy, że informacje, które jakoby przeciekły, nie zawierają danych, dotyczących bezpośrednio materiałów nuklearnych, które podlegają ścisłej kontroli - zaznaczył ów urzędnik.