Coś spadło na miasto w Rosji. Potężna eksplozja
Rosyjskie media donoszą o potężnym wybuchu w Kiriejewsku w obwodzie tulskim. Miejscowość położona jest 220 km na południe od Moskwy. Według doniesień eksplozję spowodował upadek drona.
26.03.2023 | aktual.: 26.03.2023 17:53
Wiele informacji, które podają rosyjskie media państwowe czy kremlowscy oficjele, prawdopodobnie nie jest prawdziwych. Takie doniesienia mogą być elementem wojny informacyjnej ze strony Federacji Rosyjskiej.
- Przyczyną wybuchu w Kiriejewsku w obwodzie tulskim mógł być upadek drona z amunicją - powiedział kremlowskiej agencji RIA Novosti rzecznik służb ratunkowych.
Pochodzenie drona pozostaje nieznane. Inna kremlowska agencja prasowa - TASS - podaje, że w mieście rozbił się "ukraiński dron Tu-14 Swift". Taka sama maszyna roztrzaskała się w kwietniu zeszłego roku w Zagrzebiu. Bezzałogowiec rozbił się wtedy na osiedlu, nie powodując większych szkód.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Eksplozja w Rosji. Zniszczone domy i blok
Na udostępnionych przez rosyjskie media zdjęciach pokazywane są rzekome szczątki drona, który miał się rozbić w Kiriejewsku.
W położonej 220 km na południe od Moskwy miejscowości doszło do eksplozji. W jej wyniku ranne zostały dwie osoby w wieku 21 i 17 lat. Uszkodzonych zostało co najmniej osiem domów prywatnych i blok mieszkalny.
Kamery zarejestrowały moment wybuchu
Moment wybuchu zarejestrowały miejscowe kamery. W mediach społecznościowych pojawiło się także wiele nagrań pokazujących skutki eksplozji. Na zamieszczonych w sieci zdjęciach widzimy lej powstały w miejscu wybuchu.
Widać też zniszczone wskutek eksplozji domy w pobliżu epicentrum wybuchu.
Potężna siła wybuchu
Siła eksplozji musiała być na tyle potężna, że w położonym obok bloku powypadały szyby z okien.
Na miejscu trwa akcja ratunkowa. Teren został zabezpieczony przez służby.
"O zdarzeniu został poinformowany gubernator Aleksiej Djumin, który ma koordynować pracę wszystkich służb i dalsze działania" - informuje kremlowska agencja RIA Novosti.