Eksplozja na defiladzie w Kaspijsku

Do 32 wzrosła
liczba ofiar śmiertelnych zamachu bombowego, którego dokonano w
czwartek podczas defilady z okazji Dnia Zwycięstwa w centrum
Kaspijska w sąsiadującym z Czeczenią Dagestanie.

Wśród ofiar śmiertelnych i rannych jest wielu żołnierzy, weteranów i dzieci.

Zamachu w Kaspijsku dokonano w odległości około 300 metrów od placu, na którym odbywała się defilada wojskowa z okazji Dnia Zwycięstwa nad faszyzmem.

Według części rosyjskich mediów, eksplodował autobus wiozący orkiestrę. Agencja Interfax podała natomiast, że silny materiał wybuchowy został podłożony w krzakach rosnących na poboczu głównej ulicy Kaspijska i eksplodował, w chwili gdy obok przejeżdżał autobus z orkiestrą.

Ulica prowadzi na cmentarz, w kierunku którego zmierzała kolumna ludzi, mających tam złożyć wieńce i kwiaty pod Pomnikiem Nieznanego Żołnierza i na mogiłach poległych w czasie II wojny światowej.

Do zamachu doszło na krótko przed wystąpieniem prezydenta Władimira Putina podczas defilady z okazji Dnia Zwycięstwa na Placu Czerwonym w Moskwie. Putin od razu potępił zamach, określając go mianem terrorystycznego i zapowiadając, że jego organizatorzy zostaną schwytani i ukarani.

W związku z zamachem prezydent zwołał pilną naradę z udziałem szefów resortów obrony i MSW, Sztabu Generalnego sił zbrojnych i Federalnej Służby Bezpieczeństwa. Postanowiono na niej powołać międzyresortową grupę dochodzeniową, która wyjaśni okoliczności i ustali sprawców zamachu. Na jej czele stanął szef FSB Nikołaj Patruszew.

Nikt nie wątpi, że był to zamach terrorystyczny - powiedział Putin po naradzie. Tak szybko jak to tylko możliwe znajdziemy, osądzimy i ukażemy przestępców - dodał.

Podczas przyjęcia z okazji Dnia Zwycięstwa Putin powiedział, że zamachu w Kaspijsku dokonały męty społeczne, dla których nie ma nic świętego.

Mamy prawo traktować ich jak nazistów; ich celem jest niesienie śmierci, sianie strachu i zabijanie - powiedział prezydent, dodając, że terroryzm jest pokrewny nazizmowi: równie niebezpieczny, równie nieludzki i krwawy.

Występując na Placu Czerwonym Putin powiedział, że terroryzm to nowe wspólne zagrożenie dla świata, takie, jakim przed 60 laty był nazizm.

Według prokuratora Dagestanu Imama Jaralijewa, zamachu w Kaspijsku mogli dokonać przywódcy nielegalnych ugrupowań zbrojnych w zemście za niedawne aresztowanie grupy ich kolegów, odpowiedzialnych za serię zamachów terrorystycznych, dokonanych w Dagestanie.

Obchody Dnia Zwycięstwa zakłócone zostały także w Groznym, gdzie z pobliskiego budynku ostrzelano z granatnika stadion, na którym obchodzono 57 rocznicę zwycięstwa nad faszyzmem. Choć pociski nie trafiły w sam stadion, spadły w pobliżu, uroczystości zostały przerwane. Milicja otoczyła budynek, z którego padły strzały. Ranny został jeden milicjant. (PAP/IAR, and, reb)

Wybrane dla Ciebie
Poranek Wirtualnej Polski. Pasmo publicystyczne
Poranek Wirtualnej Polski. Pasmo publicystyczne
Gdzie jest Ziobro? Udzielił wywiadu telewizyjnego
Gdzie jest Ziobro? Udzielił wywiadu telewizyjnego
Tragedia w Strzegomiu. Dwie kobiety zginęły na pasach
Tragedia w Strzegomiu. Dwie kobiety zginęły na pasach
Będzie inaczej niż w ostatnich godzinach. Co czeka nas w pogodzie?
Będzie inaczej niż w ostatnich godzinach. Co czeka nas w pogodzie?
Prowokacja Korei Północnej podczas wizyty Hegsetha na granicy
Prowokacja Korei Północnej podczas wizyty Hegsetha na granicy
Próbowali uciec z lubelskiego więzienia. Akcja jak z filmu
Próbowali uciec z lubelskiego więzienia. Akcja jak z filmu
Działo się w nocy. Najważniejsze wydarzenia
Działo się w nocy. Najważniejsze wydarzenia
Ukraiński atak dronowy odciął prąd 16 tysiącom Rosjan
Ukraiński atak dronowy odciął prąd 16 tysiącom Rosjan
Chińskie samochody zaleją polskie drogi
Chińskie samochody zaleją polskie drogi
Zmarła Diane Ladd, była trzykrotnie nominowana do Oscara
Zmarła Diane Ladd, była trzykrotnie nominowana do Oscara
Czy Rosja i Chiny potajemnie testują broń jądrową? CIA potwierdza
Czy Rosja i Chiny potajemnie testują broń jądrową? CIA potwierdza
"Ameryka zwariowała". Marcin Wrona napisał o koszmarze córki
"Ameryka zwariowała". Marcin Wrona napisał o koszmarze córki