Eksplozja bomby w Pakistanie. Wybuchła przy bramie szpitala, zabijając 57 osób

Co najmniej 57 osób zginęło w wyniku eksplozji ładunku wybuchowego przy głównej bramie szpitala w Kwecie, na południowym zachodzie Pakistanu. Kilkadziesiąt osób zostało rannych - poinformowała miejscowa policja.

Zdaniem szefa władz Beludżystanu, Sanaullaha Zehriego, atak bombowy na szpital w Kwecie, stolicy tej pakistańskiej prowincji, przeprowadził najpewniej zamachowiec samobójca. Zehri zaznaczył, że dokładne okoliczności zamachu wyjaśni śledztwo.

Przedstawiciel sił bezpieczeństwa Afzal Khan oznajmił, że do tego samego szpitala przewieziono wcześniej ciało zastrzelonego w poniedziałek znanego adwokata. W związku z tym w szpitalu przebywało wielu dziennikarzy i prawników.

Nikt nie przyznał się do ataku na szpital. Nie wiadomo również, kto stał za zamachem na adwokata.

Na zdjęciach telewizyjnych widać sceny chaosu i paniki, jakie wybuchły po eksplozji. Policja otoczyła teren szpitala.

To drugi najtragiczniejszy zamach w tym roku w Pakistanie, po samobójczym ataku w parku w Lahaur (Lahore) na wschodzie kraju, gdzie w marcu zginęło 75 osób.