Eksperyment poczytnego dziennika: tylko dobre wieści
Wobec zalewu przygnębiających wieści w mijającym roku czołowy dziennik chorwacki "24 Sata" postanowił wziąć sprawy w swoje ręce i wydał w czwartek numer wyłącznie z dobrymi wiadomościami.
30.12.2010 | aktual.: 30.12.2010 17:05
Gazeta publikuje na pierwszej stronie wielką uśmiechniętą buźkę, nakładając jednodniową, całkowitą cenzurę na politykę i przestępczość.
Redaktor naczelny "24 Sata" Alen Galović twierdzi, że rok 2010 przyniósł zbyt wiele złych wiadomości, wobec czego czwartkowe wydanie jego dziennika "wnosi trochę światła i nadziei" w życie Chorwatów.
Gazeta publikuje tego dnia informacje o uratowaniu uwięzionego psa, ostrzyżeniu pewnej sieroty za darmo oraz stawieniu czoła kryzysowi przez przedsiębiorcę.
Galović dodał, że na jeden dzień wstrzymano informacje o mianowaniu nowych ministrów i skonfiskowaniu obrazów byłego premiera podejrzanego o korupcję.
Do wydania wkradło się mimo wszystko trochę niepokojących wiadomości: w horoskopach niektórym znakom przepowiedziano kłopoty.