Trwa ładowanie...
03-08-2011 18:40

Ekspertyza ws. Pyjasa budzi "poważne wątpliwości"

Krakowski IPN nie wyklucza, że wystąpi o kolejną ekspertyzę w sprawie obrażeń u studenta Uniwersytetu Jagiellońskiego Stanisława Pyjasa - poinformował Instytut. Powodem wystąpienia miałby być fakt, że ekspertyza, którą dysponuje IPN, razem z opinią uzupełniającą, "budzi poważne wątpliwości".

Ekspertyza ws. Pyjasa budzi "poważne wątpliwości"Źródło: PAP
d27theb
d27theb

Krakowski IPN prowadzi piąte już śledztwo ws. śmierci Pyjasa. W ramach tego śledztwa w kwietniu 2010 odbyła się ekshumacja szczątków Pyjasa. IPN sformułował 22 pytania pod adresem biegłych powołanych do oględzin zwłok. Ich opinia dotarła do IPN pod koniec stycznia. Instytut nie podawał informacji o jej treści; najpierw przekazał ją rodzinie, potem postanowił uzupełnić. Według informacji uzyskanych przez Polska Agencja Prasowa, opinia wskazywała na fakt, że - zdaniem biegłych - śmierć Pyjasa mogła nastąpić w wyniku nieszczęśliwego wypadku. Wywołało to liczne komentarze.

Jak podało RMF FM prokurator chce teraz zapytać o opinię biegłego z zakresu biomechaniki, który miałby ocenić, czy upadek ze schodów przy ulicy Szewskiej w Krakowie był bezpośrednią przyczyną śmierci i czy obrażenia mogły powstać w skutek upadku z któregoś z pięter na klatce schodowej przy tej ulicy, czy może w innym miejscu.

Ciało Stanisława Pyjasa znaleziono 7 maja 1977 r. w bramie kamienicy przy ul. Szewskiej w Krakowie. Prokuratura umorzyła wówczas śledztwo, uznając, że zebrany materiał dowodowy "prowadzi do wniosku, że wyłączną przyczyną śmierci Stanisława Pyjasa był nieszczęśliwy wypadek spowodowany przez niego samego".

Według prokuratury, najprawdopodobniej znajdujący się w stanie "poważnego stanu nietrzeźwości" student potknął się o nierówności posadzki. - To spowodowało nieamortyzowany rękami upadek, utratę przytomności, obrażenia i krwotok, w wyniku którego nastąpiło zachłyśnięcie się i uduszenie - stwierdziła prokuratura.

d27theb

Dla przyjaciół i znajomych Pyjasa ta wersja okoliczności jego śmierci była od początku niewiarygodna; wiedzieli, że interesowała się nim SB. Śmierć Pyjasa była impulsem do utworzenia w 1977 r. Studenckiego Komitetu Solidarności. Śledztwo wznowiono w 1991 r., a potem jeszcze kilkakrotnie podejmowano i umarzano z powodu niemożności wykrycia sprawców. Według ustaleń prokuratury, Stanisław Pyjas został śmiertelnie pobity.

d27theb
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

WP Wiadomości na:

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d27theb
Więcej tematów