PolskaEkspert: Polsce opłaca się współpraca przy budowie elektrowni atomowej

Ekspert: Polsce opłaca się współpraca przy budowie elektrowni atomowej

Ekspert w dziedzinie energetyki, Paweł Nierada, powiedział w rozmowie, że Polsce opłaca się projekt budowy elektrowni atomowej w Ignalinie. Po południu do Juraty przyjeżdża prezydent Litwy. Valdas Adamkus będzie rozmawiał z Lechem Kaczyńskim między innymi o kwestiach energetycznych, w tym o wspólnej budowie elektrowni.

27.08.2007 12:20

Nową siłownię jądrową chcą wybudować trzy państwa bałtyckie i Polska. Sejm w Wilnie ustalił, że Litwa ma mieć w tym projekcie 34% udziałów, zaś Polska, Łotwa i Estonia - po 22%. Nowy zakład ma zacząć działać najpóźniej do 2015 roku. Planowana moc siłowni to 3400 megawatów.

Paweł Nierada zwrócił uwagę na fakt, iż nie została jeszcze podpisana umowa, a jej szczegóły nie są ciągle znane. Jego zdaniem procentowe udziały polskiej strony mogą i powinny się zwiększyć. Ekspert tłumaczy, że gdyby umowa została sfinalizowana, Litwa mogłaby oczekiwać od Polski budowy na naszym terenie mostu energetycznego. Umożliwiłby on połączenie sieci elektrycznej krajów Bałtyckich z sieciami Unii Europejskiej, a co za tym idzie - swobodny handel energią. Jednak, jak mówi Nierada inwestycja ta jest bardzo droga i tylko odpowiednie zyski płynące z planowanej elektrowni pozwoliłyby na choć częściowy zwrot nakładów na nią.

Kilka dni temu litewskie media podały, że do projektu ma się dołączyć Ukraina. Wiadomość tę potwierdził po wizycie na Ukrainie prezydent Valdas Adamkus. Powiedział, że Wilno jest otwarte na udział w projekcie wszystkich kompetentnych partnerów. Dodał, że prezydent Wiktor Juszczenko wyraził zainteresowanie możliwością dołączenia Ukrainy do projektu.

Doniesieniom tym zaprzeczył z kolei premier Litwy. Gedyminas Kirkilas zapewnił, że w tej sprawie nie są prowadzone żadne negocjacje.

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)