Ekspert odpowiada Tuskowi. "Rządzić rozporządzeniami się nie da"
Donald Tusk w trakcie Rady Gabinetowej zapowiedział, że rząd zdecydowany jest obchodzić weta prezydenta przy pomocy rozporządzeń. - W polskim ustroju rządzić rozporządzeniami się nie da - ocenił dr Patryk Tomaszewski z UMK.
Co musisz wiedzieć?
- Posiedzenie Rady Gabinetowej odbyło się w Pałacu Prezydenckim, gdzie omawiano m.in. stan finansów publicznych i inwestycje rozwojowe.
- Prezydent Karol Nawrocki i premier Donald Tusk uczestniczyli w spotkaniu, które miało na celu omówienie kluczowych kwestii dla kraju.
- Dr Patryk Tomaszewski z UMK - odnosząc się do zapowiedzi premiera - podkreślił, że rządzenie rozporządzeniami w Polsce jest niemożliwe.
Dr Patryk Tomaszewski z UMK zauważył, że Rada Gabinetowa jest rzadko stosowanym narzędziem konstytucyjnym, które pozwala prezydentowi komentować działania rządu.
- Widać, że nowy prezydent będzie prowadził aktywną politykę i będzie komentatorem poczynań rządu. Odbieram Radę Gabinetową jako sposób na to, aby móc komentować to, co rząd robi w sprawach kluczowych z punktu widzenia programu prezydenta Nawrockiego - skomentował.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
"Mamy prawo". Reakcja PiS na słowa polityków Konfederacji
Dr Tomaszewski podkreślił, że ze "starcia prezydent-premier" podczas Rady Gabinetowej "paradoksalnie zwycięsko wyjdzie Polska".
- Rząd na cenzurowanym faktycznie musi działać sprawniej, przyspieszać różne działania. To, że komentatorem staje się prezydent, nie jest dla Polaków złe. Wiemy więcej, bo premier tłumaczy, co dzieje się w polityce zewnętrznej i wewnętrznej, a prezydent czasami nie ma argumentów do ataków na rząd - ocenił ekspert.
PRZECZYTAJ TAKŻE: Spięcia i kluczowe wątki Rady Gabinetowej. Nawrocki kontra Tusk
"System prawny jest taki, że ustawa jest podstawą"
Tomaszewski odniósł się także do zapowiedzi premiera, że rząd zdecydowany jest obchodzić weta prezydenta przy pomocy rozporządzeń. Podkreślił, że w polskim ustroju nie da się rządzić rozporządzeniami. - Premier z tego później się nieco wycofał. Można 'łatać' pewne działania, ale system prawny jest taki, że ustawa jest podstawą - wskazał ekspert.
Ekspert zauważył, że istnieją obszary, które mogą być wyjęte z bieżącego sporu politycznego, takie jak polityka zagraniczna i obronna. - Moim zdaniem to polityka zagraniczna i podział zadań, bo rząd premiera Tuska nie za bardzo lubi prezydenta USA Donalda Trumpa, więc tu prezydent Nawrocki będzie miał pole do popisu - podkreślił dr Tomaszewski.