"Ekscelencja oparł się na „omówieniu" książki"
Profesor Andrzej Zybertowicz ogłosił list otwarty do metropolity lubelskiego, arcybiskupa Józefa Życińskiego. List jest odpowiedzią na wypowiedź metropolity dla Katolickiej Agencji Informacyjnej.
26.06.2008 | aktual.: 26.06.2008 02:25
Arcybiskup Życiński powiedział między innymi, że książka Sławomira Cenckiewicza i Piotra Gontarczyka "SB a Lech Wałęsa" zawiera wiele nieścisłości i niedopuszczalnych sformułowań. Wydaje to, zdaniem arcybiskupa, żenujące świadectwo osobom, które recenzowały książkę przed ukazaniem się w Instytucie Pamięci Narodowej. Jednym z recenzentów był Zybertowicz.
Jeśli tekst ten trafnie zrelacjonował wypowiedź Księdza Arcybiskupa dla Katolickiej Agencji Informacyjnej - pisze Andrzej Zybertowicz - to czuję się zmuszony, by prosić ekscelencję o wybaczenie, wyjaśnienie oraz wzięcie pod rozwagę.
"Jednak niepomny tego, że habilitację mam z socjologii (Wydział Filozofii i Socjologii UW), podjąłem się recenzowania rozprawy na temat „najnowszej historii", zapominając, iż socjolog może zajmować się wyłącznie - jeśli dobrze pojmuję sposób myślenia Ekscelencji - chwilą obecną - napisał Andrzej Zybertowicz. Byłbym też wdzięczny, gdyby Ekscelencja wskazał, jaki autorytet "już wcześniej zwrócił uwagę, że socjolog nie jest kompetentny, by pisać recenzje z najnowszej historii, a zwłaszcza jak pogląd ten został uzasadniony."
"Przeczytawszy tytuł w/w tekstu w "Wyborczej", myślałem, że Ekscelencja pochylił się na grubym tomem doktorów Cenckiewicza i Gontarczyka i ową „pełnię nieścisłości" osobiście ustalił. Tymczasem z tekstu wynika, że Ekscelencja oparł się na „omówieniu" książki autorstwa prof. Andrzeja Friszke, który to historyk udowodnił, jak wiele nieścisłości i niedopuszczalnych sformułowań zawiera głośne obecnie opracowanie" - napisał Andrzej Zybertowicz.