Trwa ładowanie...
d2b70j0
17-07-2004 04:50

Ekoterroryści żądają pieniędzy i sławy

Stowarzyszenie Przyjazne Miasto jako cel
protestów wyznacza sobie drogie inwestycje. Na komercyjnych może
ugrać dla siebie darowiznę. Na ważnych dla miasta, np. budowa
autostrady czy rozbudowa lotniska Okęcie, zdobyć poklask - pisze w
"Gazecie Wyborczej" Mariusz Jałoszewski.

d2b70j0
d2b70j0

Pod koniec lat 90. ekolodzy wywalczyli prawo do udziału w sprawach, które dotyczą ich działalności. Przyjazne Miasto jednak tego nadużywa. Zgłasza się do setek spraw. Ale urzędnicy - nie znając prawa lub lekceważąc ekologów - często pomijają jego protesty.

I właśnie wtedy Przyjazne Miasto wygrywa z nimi w sądzie administracyjnym. Recepta na pseudoekologów jest prosta - urzędnicy, lepiej od nich nauczcie się prawa - stwierdza komentator "GW". (PAP)

d2b70j0
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

WP Wiadomości na:

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d2b70j0
Więcej tematów