Ekopatrole pojawią się na ulicach Wrocławia
Nie segregujesz odpadów? Możesz otrzymać nawet 500 zł mandatu. Straż Miejska we Wrocławiu zwiększyła liczbę tzw. ekopatroli.
13.10.2014 09:14
Będą zaglądać do śmietników, sprawdzać, czym wrocławianie palą w piecach, a także, czy regularnie opróżniają szamba. 30 strażników miejskich z Wrocławia stworzy tzw. ekopatrole. Znakiem rozpoznawczym funkcjonariuszy wydziału ochrony środowiska wrocławskiej SM będą charakterystyczne nakrycia głowy, przypominające bawarskie kapelusze.
Jak twierdzi Agnieszka Sarnik z SM, większość interwencji ekopatroli to zgłoszenia od mieszkańców miasta. Wrocławianie, którzy nie segregują odpadów lub wyrzucają je poza pojemniki, mogą liczyć na mandaty w wysokości 500 zł. Warunkiem jest jednak znalezienie sprawcy, a to nierzadko nastręcza sporo trudności. Poza tym patrole będą sprawdzać i zgłaszać do spółki Ekosystem sytuacje, gdy liczba lokatorów w deklaracjach "śmieciowych" została widocznie zaniżona w stosunku do realnej liczby osób mieszkających w lokalu.
Ekopatrole reagować będą również na sygnały, które dotyczyć będą dziwnych zapachów i czarnych dymów unoszących się z kominów. Strażnicy przyjdą wówczas pod wskazany adres i przeprowadzą kontrolę surowców opałowych. Jeśli znajdą wśród nich rzeczy, które do pieca trafić nie powinny, również skończy się to mandatem, a w niektórych sytuacjach nawet sprawą w sądzie.
Funkcjonariusze wydziału ochrony środowiska sprawdzać będą również regularność oczyszczania szamb na posesjach na terenie miasta Wrocławia. Według przepisów, szambo powinno być opróżniane co trzy miesiące i podstawą do potwierdzenia jego regularnego opróżniania jest kwit od firmy zajmującej się wywózką nieczystości. Sprawdzane będą również właśnie takie firmy, głównie pod kątem tego, czy ścieki trafiają do zlewni, czy może na pola irygacyjne.
Dotychczas w ekopatrolach działało na terenie Wrocławia sześciu funkcjonariuszy SM.