Egzorcyzmy w szkole
Łódzka kuria wpadła na pomysł co najmniej
kontrowersyjny i zorganizowała dla nauczycieli szkolenie: jak
rozpoznać czy ich wychowanek jest opętany przez... diabła -
informuje "Dziennik". Zainteresowanie przeszło wszelkie oczekiwania.
Wykład "Rozeznawanie duchów i egzorcyzmy w procesie wychowania" odbył się w kaplicy św. Urszuli Ledóchowskiej w Łodzi. Był to jeden z wielu wykładów, jakie organizuje tamtejsze duszpasterstwo nauczycieli. Tym razem jednak na spotkanie z egzorcystą ks. Tomaszem Owczarkiem przyszło tyle osób, że kaplica pękała w szwach, a ludzie stali też na korytarzu. Ponad 100 pedagogów z łódzkich podstawówek, gimnazjów i liceów słuchało wykładu z zapartym tchem.
Za to wśród dyrektorów łódzkich szkół zapanowała konsternacja. Pytani czy taka wiedza jest ich pracownikom potrzebna i czy nie sądzą, że może być przez nich wykorzystywana do tępienia nielubianych uczniów, nabierają wody w usta. Żaden - a gazeta rozmawiała z sześcioma - nie zgodził się na podanie w prasie swego nazwiska.
Zaskoczona szumem wokół sprawy jest też kuria, ale z zupełnie innego powodu. To taki sam temat jak każdy inny, chcieliśmy po prostu obalić pewne mity, powiedział "Dziennikowi" ks. Jarosław Pater. (PAP)