Egzamin gimnazjalny: doszło do wycieku pytań?
Okręgowa Komisja Egzaminacyjna w Poznaniu ustaliła, że mimo wcześniejszego rozpoczęcie testu w jednym z gimnazjów nie doszło do wycieku pytań i nie będzie potrzeby powtarzania testu - poinformowała dyrektor OKE Zofia Hryhorowicz.
OKE w Poznaniu dowiedziała się, że w szkole w Damasławku w woj. wielkopolskim uczniowie zdający egzamin językowy na poziomie rozszerzonym rozpoczęli zdawanie pół godziny wcześniej niż ich koledzy w całym kraju.
Według dyrektor Okręgowej Komisji Egzaminacyjnej winę za wcześniejsze rozpoczęcie egzaminu ponosi dyrektor gimnazjum, a uczniowie gimnazjów nie będą musieli powtarzać egzaminu.
- Według najnowszych ustaleń odpowiedzialność za wcześniejsze rozpoczęcie egzaminu ponosi dyrektor gimnazjum, a według informacji, które właśnie otrzymałam, żaden z uczniów tej klasy nie opuścił sali przed rozpoczęciem egzaminów w innych szkołach, dlatego nie mogło dojść do wycieku testów - powiedziała Hryhorowicz
Wyniki kontroli OKE miały być znane w przyszłym tygodniu. - Jednak ze względu na dobro dzieci udało się wszystkie szczegóły wyjaśnić wcześniej - powiedziała Hryhorowicz.
W miniony czwartek prawie 400 tys. uczniów III klas z około 7 tys. gimnazjów w całym kraju pisało test z języka obcego, była to ostatnia część obowiązkowego egzaminu gimnazjalnego.