Egipt: zwarcie instalacji przyczyną tragedii
Przyczyną środowego pożaru pociągu w Egipcie było zwarcie instalacji elektrycznej - poinformował w sobotę egipski dziennik rządowy powołując się na komisję badającą przyczyny tragedii.
W pociągu jadącym z Kairu do Luksoru pożar wybuchł w jednym z przepełnionych wagonów. Ogień błyskawicznie objął cały skład. Maszynista zatrzymał pociąg dopiero po kilku kilometrach. W tym czasie paliło się 7 z 16 wagonów. Zginęło ponad 370 osób - część w płomieniach, inni wyskakując z pędzącego pociągu.
Komisja stwierdziła brak w wagonach systemu pozwalającego na powiadomienie maszynisty o ewentualnych awariach, czy pożarze. Brak też było gaśnic oraz specjalnych okien - wyjść bezpieczeństwa.
Wnioski komisji potwierdzają słowa pasażerów, którzy przeżyli katastrofę. Wcześniej policja informowała, że do katastrofy doszło wskutek eksplozji turystycznej butli gazowej, używanej przez jednego z pasażerów. (ajg)