Trwa ładowanie...
egipt
25-01-2013 17:04

Egipt: druga rocznica obalenia Mubaraka pod znakiem gwałtownych demonstracji

Siedmiu zabitych i około 450 rannych to najnowszy bilans starć uczestników antyrządowych demonstracji z policją w egipskich miastach w drugą rocznicę wybuchu protestów, które doprowadziły do obalenia autorytarnego prezydenta Hosniego Mubaraka.W nocy z piątku na sobotę na ulice Suezu wymaszerowało wojsko.

Egipt: druga rocznica obalenia Mubaraka pod znakiem gwałtownych demonstracjiŹródło: AFP, fot: Khaled Desouki
d10zw6s
d10zw6s

Wojsko na ulicach

- Zwróciliśmy się do sił zbrojnych, aby dopóki nie minie ten trudny okres wysłały na miejsce wsparcie - powiedział szef departamentu ds. bezpieczeństwa w Suezie, Adel Refaat.

Jak podała AP, na ulice miasta wyszli żołnierze i wyjechały wozy bojowe. Dowództwo egipskiej Trzeciej Armii Polowej podało, że celem wojska jest teraz obrona instytucji państwowych, a nie stawanie po czyjejś stronie.

Wcześniej prezydent Mohammed Mursi wezwał obywateli o zachowanie spokoju. - Apeluję do wszystkich obywateli o przestrzeganie szlachetnych wartości rewolucji, by można było swobodnie i pokojowo wyrażać swe opinie, i odrzucenie przemocy w słowach i czynach - oświadczył egipski przywódca w komunikacie nadanym za pośrednictwem internetowych portali Twitter i Facebook.

Krwawe zamieszki

Na ulice miast w piątek z okazji drugiej rocznicy wybuchu protestów, które doprowadziły do obalenia autorytarnego prezydenta Hosniego Mubaraka wyszły dziesiątki tysięcy ludzi przeciwników obecnych władz. Do starć doszło m.in. w Kairze, Aleksandrii, Ismailii, Suezie i Port Saidzie.

d10zw6s

W Kairze pod pałacem prezydenckim policja użyła gazu łzawiącego przeciwko protestującym, którzy próbowali sforsować zasieki otaczające pałac.

W Ismailii setki protestujących wdarły się do siedziby władz prowincji. Policja użyła gazu łzawiącego. Wcześniej młodzież w Ismailii splądrowała biura Partii Wolności i Sprawiedliwości, politycznego ramienia Bractwa Muzułmańskiego.

W Aleksandrii protestujący sformowali ludzki łańcuch pod meczetem Qaed Ibrahim w centrum miasta. Pod siedzibą władz lokalnych demonstranci starli się z policją. Gaz łzawiący i czarny dym z opon, podpalonych przez młodzież, wypełniły powietrze. Dziewięć osób zostało rannych śrutem małego kalibru - podał Reuters, powołując się na źródła w służbach medycznych i siłach bezpieczeństwa.

By upamiętnić drugą rocznicę protestów, które doprowadziły do obalenia Mubaraka, Egipcjanie znów wyszli na ulice - relacjonuje telewizja Al-Dżazira. W Kairze zebrali się na placu Tahrir, który dwa lata temu był sercem protestów i epicentrum wydarzeń. W ciągu dnia na ulicach przy placu Tahrir trwały starcia między młodzieżą, rzucającą kamieniami, a policją.

d10zw6s

Jeszcze przed świtem protestujący próbowali sforsować betonowe zapory broniące dostępu do budynków rządowych. Co najmniej raz policjanci użyli rzuconej w ich kierunku substancji zapalającej, by podpalić namioty ustawione przez młodzież.

Wywrzeć presję na Mursim

Do protestów wezwali młodzieżowi aktywiści i laickie ugrupowania opozycyjne, chcąc wykorzystać demonstracje do wywarcia presji na prezydenta Mohammeda Mursiego i jego rządzące Bractwo Muzułmańskie. Wielu świeckich i liberalnych Egipcjan oskarża prezydenta i Bractwo o próbę zmonopolizowania władzy. Jak zauważa Reuters, Mursi, który piastuje urząd prezydenta od pół roku, obarczany jest odpowiedzialnością za kryzys gospodarczy wywołany niestabilnością w kraju po 2011 roku.

Przeciwnicy Mursiego zaapelowali do Egipcjan, by wyszli na ulice pod takimi samymi hasłami, jak dwa lata temu: "Chleba, wolności, sprawiedliwości społecznej".

Bractwo Muzułmańskie nie zwołało oficjalnie własnych wieców. Zdecydowało się uczcić rocznicę obalenia Mubaraka akcjami charytatywnymi.

d10zw6s
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

WP Wiadomości na:

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d10zw6s
Więcej tematów