Egipcjanie zawrócili swój samolot lecący do Damaszku
Egipskie władze poleciły lecącemu do Damaszku samolotowi pasażerskiemu towarzystwa EgyptAir, by zawrócił do Kairu z powodu "złej sytuacji w dziedzinie bezpieczeństwa" w porcie lotniczym stolicy Syrii - poinformował przedstawiciel EgyptAir.
Według niego "na podstawie wiadomości otrzymanych z Damaszku egipskie władze poleciły lotowi 721, by zawrócił do Kairu".
Komunikat ten wydano następnego dnia po oświadczeniu EgyptAir, że odwołał zawieszenie rejsów do Syrii, wprowadzone z powodu walk wokół międzynarodowego portu lotniczego w Damaszku.
Lotnisko to znajduje się w pobliżu sunnickich miast i przedmieść, ogarniętych obecnie rewoltą przeciwko reżymowi alawickiego prezydenta Baszara al-Asada.
Brygady Osamy Bin Zeida, które są jednym z kilku działających w rejonie stolicy islamistycznych ugrupowań zbrojnych, zadeklarowały, że 20-kilometrowa droga na lotnisko stała się "terenem bitwy". W wydanym oświadczeniu ostrzegły cywilów, by z niej nie korzystali.