Egemen Bagis: Turcja nie wejdziemy do UE
Główny turecki negocjator twierdzi, że Ankara prawdopodobnie nigdy nie dołączy do Unii Europejskiej. Zdaniem Egemena Bagisa, przyczyną jest "pełne uprzedzeń nastawienie" państw Wspólnoty do Turcji.
22.09.2013 | aktual.: 22.09.2013 02:24
Minister do spraw relacji z Unię Europejską zaznaczył w wywiadzie dla "The Daily Telegraph", że jego kraj będzie dążył do wynegocjowania podobnej pozycji jaką w relacjach z Brukselą ma Norwegia. Chodzi o dostęp do wspólnego unijnego rynku w ramach Europejskiego Obszaru Gospodarczego.
Egemen Bagis zaznaczył, że Turcja ucierpiała także ze względu na porażkę Stambułu w wyścigu o prawo do organizacji Igrzysk Olimpijskich w 2020 roku. - Kraje Unii powinny zrozumieć, że nie ranią mnie odsunięciem nas na bok. Ranią same siebie - oświadczył turecki negocjator.
Turcja jest państwem stowarzyszonym z Unią Europejską od lat 60. XX wieku. Negocjacje akcesyjne rozpoczęły się w 2005 roku, jednak utknęły w martwym punkcie po sprzeciwie Niemiec i Francji oraz ze względu na kwestię Cypru Północnego.
Za akcesją swojego kraju do Wspólnoty opowiada się 44 procent Turków. W 2004 roku zwolenników integracji z Unią było 73 procent.