E‑policjant w e‑komisariacie - cyfrowa rewolucja w policji
Krakowska policja, jako pierwsza w Polsce,
stoi na progu cyfrowej rewolucji - informuje "Gazeta Krakowska". Dzięki platformie elektronicznej obywatele będą mogli kontaktować się z policją poprzez e-maile.
Według "Gazety Krakowskiej", obywatel nie będzie już musiał czekać na dyżur szefa komisariatu, żeby mu przekazać uwagi. Wyśle komendantowi e-mail, a z dzielnicowym będzie mógł prowadzić internetową korespondencję. Z kolei policjanci przestaną wystukiwać protokoły na maszynach do pisania, bo jesienią do komisariatów w Krakowie i powiecie krakowskim zaczną trafiać komputery.
W sumie ma ich być kilkaset. To pionierska i największa, na taką skalę, inwestycja w polskiej policji. Wszystko to brzmi jak bajka, a jednak jest możliwe dzięki pieniądzom z Funduszu Rozwoju Regionalnego UE. Unia wyłożyła 4,5 mln euro, półtora mln zł dodała Małopolska Komenda Policji. Dzięki temu funkcjonariusze z Krakowa, powiatu krakowskiego i Wieliczki będą mieli szansę dorównać zachodniemu poziomowi organizacji służby - pisze gazeta.
Kilka dni temu rozstrzygnięto przetarg na zainstalowanie policyjnej platformy cyfrowej. Wygrała go gliwicka firma Wasko SA, która jako jedyna przedstawiła ofertę odpowiadającą wymogom komendy wojewódzkiej w Krakowie. Policyjna platforma (Małopolska Platforma Elektroniczna Zintegrowanej Komunikacji i Zarządzania Komisariatów Policji) przeznaczona jest dla ponad tysiąca funkcjonariuszy - czytamy w "Gazecie Krakowskiej". (PAP)