E‑papierosy mogą kupować dzieci - luka w przepisach
Żadne przepisy nie zabraniają sprzedawać osobom nieletnim elektronicznych papierosów, które uzależniają od nikotyny - alarmuje "Dziennik Polski".
20.02.2013 | aktual.: 20.02.2013 15:18
Dostęp do nich nie jest regulowany przez ustawę o ochronie zdrowia przed wyrobami tytoniowymi, bo nie zawierają tytoniu. Nie są też traktowane jako nikotynowa terapia zastępcza, przez co nie obejmuje ich prawo farmaceutyczne - gazeta.
- E-papierosy znalazły się w pewnego rodzaju luce prawnej, przez to są dostępne dla wszystkich - mówi Dominika Kawalec ze Stowarzyszenia "Manko", promującego pozytywne postawy wśród młodych ludzi.
A według ekspertów dymek z e-gadżetu może prowadzić do nałogu. Większość płynów używanych w e-papierosach zawiera nikotynę, która jest uzależniająca - wskazuje prof. Andrzej Sobczak z Instytutu Medycyny Pracy w Sosnowcu. Jak dodaje, dla młodej osoby, która nie miała jeszcze kontaktu z nikotyną, pierwszy e-papieros może być początkiem uzależnienia od tradycyjnych papierosów.
Oburzenia sprawą nie kryje poseł PO Ireneusz Raś. - Przecież to nie są zabawki. Przepisy zabraniające sprzedaży dzieciom e-papierosów powinny wejść w życia jak najszybciej - mówi polityk.