Dziś prawdziwych opłatków już nie ma
Woda i pszenna mąka zmieszane na ciasto,
które jednak nie mogło być za gęste - to przepis na tradycyjny
opłatek wypiekany w XIX wieku przez organistów w specjalnych
metalowych formach nad ogniem.
24.12.2004 11:05
Teraz już nikt tak opłatków nie wypieka. Tradycyjne formy zostały zastąpione bardziej fabryczną technologią, a dawne sprzęty do opłatków można oglądać tylko w muzeach - powiedział etnograf Artur Gaweł z Białostockiego Muzeum Wsi.
By wypiec opłatek potrzebna była specjalna metalowa forma ze scenami z życia Chrystusa i Świętej Rodziny, przypominająca współczesną maszynkę do wyrobu gofrów. Forma to rodzaj kleszczy. Ciasto rozprowadza się dokładnie między dwoma warstwami z metalu z wzorem - powiedział Gaweł. Białostockie muzeum ma w swoich zbiorach dwie formy opłatkowe z XIX wieku.
Opłatkowe ciasto nie mogło być zbyt gęste, bo wówczas źle się rozprowadzało na formie. Dawniej przed wlaniem go do formy ogrzewano ją w ogniu, a przedtem smarowano woskiem, aby ciasto nie przywarło, a wzór dobrze "odbił" się na opłatku. Pieczenie trwało zaledwie chwilę. Opłatki były nieco grubsze od znanych nam współcześnie, a ich krawędzie przycinano zwykłymi nożyczkami.