PolskaDziki pojawiają się w Bielsku-Białej - ratusz przygotował ulotkę

Dziki pojawiają się w Bielsku-Białej - ratusz przygotował ulotkę

Dziki coraz częściej pojawiają się na obrzeżach Bielska-Białej. Skargi napływają od mieszkańców dzielnic sąsiadujących z górskimi lasami - Straconki, Kamienicy i Wapienicy. Bielski magistrat przygotował ulotkę, jak się zachować w przypadku spotkania ze zwierzęciem.

22.05.2012 | aktual.: 22.05.2012 07:37

Świadkowie informowali straż miejską o dzikach w granicach miasta. W Straconce mieszkańcy widzieli lochę z młodymi. W Kamienicy dziki przeorały znajdujące się tam ogródki. Zwierzęta pojawiają się także w okolicach terenów zielonych na peryferiach miasta.

Urzędnicy z wydziału ochrony środowiska bielskiego magistratu przygotowali specjalną ulotkę z 14 zasadami, których przestrzeganie powinno w znaczący sposób zminimalizować niebezpieczeństwo w przypadku spotkania dzikich zwierząt.

W przypadku spotkania z dzikiem, człowiek, jeśli nie został przez niego zauważony, nie powinien wykonywać gwałtownych ruchów, lecz spokojnie się oddalić. Jeśli dzik nas dostrzeże najlepszym wyjściem jest stanąć w bezruchu. Ucieczka może sprowokować zwierzę do ataku, a biegnie on z prędkością nawet 10 metrów na sekundę. Mieszkańcy i turyści powinni pamiętać, że zaniepokojona locha z młodymi jest bardzo agresywna. Warchlaków nie wolno dotykać, zaczepiać, łapać, ani tym bardziej atakować. Urzędnicy przestrzegli, że zaskoczony dzik może się przestraszyć i zaatakować.

Dzików nie wolno szczuć psami oraz dokarmiać. Urzędnicy przypomnieli, że zwierzęta pojawiają się w mieście szukając pożywienia. Jeśli je znajdują, wówczas do takiej sytuacji się przyzwyczają. "Należy zadbać, aby opadłe liście, skoszona trawa, owoce, resztki pożywienia, obierki oraz inne odpady organiczne i komunalne były kompostowane wyłącznie w zamkniętych ogrodach" - podali urzędnicy.

Szczególną ostrożność należy zachować w lasach i na szlakach turystycznych, a także w miejscach, w których dziki niedługo wcześniej zryły teren. Po zmroku należy unikać zarośli i łąk. Lepiej nie chodzić "na skróty". W miarę możliwości należy korzystać z dróg, po których jeżdżą samochody. Urzędnicy podkreślili, że nawet jeśli dzik wydaje się być oswojony, to wciąż pozostaje niebezpiecznym zwierzęciem. Nie wolno więc do niego podchodzić.

Mieszkańcy powinni informować policję, jeśli napotkają w lesie quady, czy motocykle crossowe. Płoszą one zwierzynę, która wówczas może być groźna.

Dzik jest jedynym wolno żyjącym w Europie gatunkiem świniowatych. Jest przodkiem świni domowej. Zwierzę jest wszystkożerne. Samiec może osiągnąć wagę nawet 200 kg.

Źródło artykułu:PAP
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (5)