Dziennikarze zapłacą za lot w rządowym samolocie
Dziennikarze podróżujący z przedstawicielami władz włoskimi samolotami rządowymi będą od tej pory musieli płacić za bilet. Rozporządzenie w tej sprawie podpisał premier Romano Prodi. Ta rewolucyjna, jak się podkreśla, decyzja to rezultat drastycznej polityki oszczędnościowej centrolewicowego gabinetu.
Zgodnie z decyzją prezesa rady ministrów za przelot jednej osoby z przedstawicielami rządu i administracji państwowej na trasie po Włoszech redakcja będzie musiała zapłacić 300 euro. Miejsce w samolocie na trasie europejskiej i w regionie Morza Śródziemnego kosztować ma 600 euro. Na pozostałych trasach, a więc międzykontynentalnych, trzeba będzie zapłacić 900 euro.
Rząd podejmując tę decyzję zauważył przy okazji, że aby zabrać na pokład przedstawicieli wszystkich największych włoskich mediów, oficjalne delegacje muszą udawać się w podróż większymi samolotami, co znacznie podwyższa koszty podróży.