Trwa ładowanie...
26-04-2004 13:10

Dziennikarz stracił oko przez błąd policjanta


Błąd policjanta był przyczyną postrzelenia fotoreportera "Naszego Dziennika" - stwierdził biegły, powołany przez sąd. Pięć lat temu Robert Sobkowicz stracił oko podczas starć manifestantów z radomskiego Łucznika z policją.

Dziennikarz stracił oko przez błąd policjantaŹródło: PAP, fot: Tomasz Gzell
d38ymhr
d38ymhr

Biegły sądowy Jerzy Kasprzak ocenił, że jeden z policjantów strzelił prosto w fotoreportera. Tym samym wykluczył, że mógł to być przypadkowy rykoszet. Tak twierdzą zresztą policjanci. "Przeraża mnie fakt - przyznał biegły - że trzech na czterech funkcjonariuszy podało nieprawidłowe zasady strzelania". Biegły zastrzegł, że policjant nie chciał strzelić do fotoreportera. Określił postępowanie strzelających jako nieostrożne i nieodpowiedzialne.

Dziennikarz domaga się od sądu, by państwo wypłaciło mu odszkodowanie 250 tysięcy złotych i przyznało dożywotnią rentę. "Otrzymałem odszkodowanie z ZUSu, a później przez rok rentę, którą mi zabrano i teraz nie otrzymuję żadnych pieniędzy od państwa" - powiedział dziennikarz. Przypomniał o obietnicy premiera Jerzego Buzka, który zapewnił publicznie, że poszkodowany otrzyma rentę uzupełniającą rentę ZUS-owską. "Niestety zakończyło się to na obietnicy" - powiedział Robert Sobkowicz.

Proces toczy się już dwa i pół roku. Następna rozprawa odbędzie się w czerwcu.

d38ymhr
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

WP Wiadomości na:

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d38ymhr
Więcej tematów