Dziennikarz przyłapany na plagiacie rezygnuje z pracy w Yale
Amerykański publicysta Fareed Zakaria, oskarżony o plagiat artykułu w magazynie "Time" rezygnuje z pracy na Uniwersytecie w Yale.
W liście skierowanym do władz uczelni, dziennikarz napisał, że nie chce być dłużej w zarządzie uczelni, "bo chce lepiej skupić się na swojej pracy zawodowej".
Zakaria został w tym miesiącu zawieszony przez magazyn "Time" oraz CNN (dziennikarz prowadził w stacji program o polityce zagranicznej) za to, że fragmenty jego felietonu opublikowane w magazynie "Time" pochodziły z tekstu w "The New Yorker". Autorem oryginalnego tekstu był wykładowca uniwersytecki - profesor historii z Uniwersytetu Harvarda Jilla Lepore. - To poważna wpadka i całkowicie moja wina - mówił po ujawnieniu sprawy Zakaria.
Władze magazynu "Time" i stacji CNN zapewniły w ubiegłym tygodniu, po analizie innych teksów dziennikarza, że Zakaria dopuścił się plagiatu tylko w tym jednym przypadku.