ŚwiatDziennikarz otruł żonę, bo chciał jej ubezpieczenie

Dziennikarz otruł żonę, bo chciał jej ubezpieczenie

Były reporter radiowy z Missouri został skazany na dożywocie przez sąd w Woburn w Massachusets za to, że otruł swoją żonę. Mężczyzna dolewał jej regularnie do napoju Gatorade glikol etylenowy, który stanowi składnik płynu do chłodnic silników.

Dziennikarz otruł żonę, bo chciał jej ubezpieczenie
Źródło zdjęć: © AP

03.07.2008 15:23

Prokuratorzy oskarżyli Jamesa Keowna o to, że zabił 31-letnią żonę Julie, by zdobyć jej polisę ubezpieczeniową wartą 250 tys. dolarów. Kilka miesięcy wcześniej mężczyzna stracił pracę za oszustwo i plagiat. Wiadomo też, że miał duże długi.

Sąd debatował nad tą sprawą dwa dni, ale okrucieństwo Amerykanina, który nie wahał się podać żonie glikol etylenowy, nie pozostawiało wątpliwości, że kara musi być najwyższa.

Keown podawał żonie truciznę przez kilka miesięcy. Śmiertelną dawkę otrzymała 4 września 2004 r. Julie zapadła w śpiączkę i zmarła cztery dni później.

Prawnik mężczyzny, Matthew Feinberg, twierdził w sądzie, że Julie mogła popełnić samobójstwo lub przypadkowo wypić truciznę. Płyn do chłodnic nie został znaleziony w domu państwa Keown. Sędzia Sandra Hamlin określiła jednak skazanego po prostu jako "złego człowieka".

Podczas procesu wyszło na jaw, że dwa dni przed pierwszą wizytą żony w szpitalu, James Keown wpisywał w wyszukiwarkę komputera następujące słowa: "glikol etylenowy, śmierć człowieka". (ap)

Źródło artykułu:WP Wiadomości
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)