PolskaDziennikarka "ŻW" nie ujawniła źródła informacji

Dziennikarka "ŻW" nie ujawniła źródła informacji

Dziennikarka Życia Warszawy Dorota Kania, składająca wyjaśnienia przed sejmową komisją ds. służb specjalnych, odmówiła ujawnienia swoich źródeł informacji, powołując się na tajemnicę dziennikarską.

Dziennikarka "ŻW" nie ujawniła źródła informacji
Źródło zdjęć: © PAP | Tomasz Gzell

28.07.2003 | aktual.: 28.07.2003 16:23

Chodzi o artykuł Kani z 8 lipca, w którym, powołując się na zeznania skruszonego gangstera "Masy", napisała o powiązaniach polityków ze środowiskiem przestępczym, wymieniła m.in. nazwisko Piskorskiego (PO).

"Ujawnienie źródeł tych informacji byłoby ciosem dla całego dziennikarskiego środowiska, bo w przyszłości w sytuacji podbramkowej każdy dziennikarz mógłby ujawniać swojego informatora" - wyjaśniała. Posłowie uszanowali jej prawa i nie będą zwracać się do sądu o zwolnienie jej z tajemnicy dziennikarskiej.

Dziennikarka Życia Warszawy nie chciała także odpowiedzieć na pytanie, czy nadal uważa swoje źródła informacji za wiarygodne.

Na artykuł Kani powołał się, 11 lipca podczas przedstawiania w Sejmie informacji o aferze starachowickiej, premier Leszek Miller. Wzbudziło to prawdziwą burzę wśród posłów opozycji. Speckomisja ma m.in. zbadać, czy artykuł dziennikarki "ŻW" nie był prowokacją służb specjalnych.

Źródło artykułu:PAP
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)