Dziennikarka BBC zeznawała ws. śmierci Kelly'ego
Komisja śledcza, prowadząca dochodzenie w sprawie śmierci brytyjskiego eksperta ds. broni masowego rażenia Davida Kelly'ego, wysłuchała w środę taśmy z nagraniem rozmowy Kelly'ego z Susan Watts z BBC oraz przesłuchała samą dziennikarkę.
13.08.2003 | aktual.: 13.08.2003 18:34
Według nagrania, Kelly nie był zadowolony ze sformułowań zawartych w rządowym raporcie na temat Iraku, ale powiedział, że "nie uważa, by rządowi urzędnicy byli rozmyślnie nieuczciwi". "Czasami trzeba ubrać rzeczy w takie słowa, które opinia publiczna zrozumie" - powiedział Kelly podczas rozmowy z Watts.
Kelly mówił też podczas rozmowy z dziennikarką, że pracownicy wywiadu nie byli szczególnie zaniepokojeni bieżącymi możliwościami wojennymi Iraku, "lecz raczej przyszłymi. Niestety nie było to jasno powiedziane w raporcie, ponieważ mogło to oddalić wojnę w czasie".
Podczas swoich zeznań Watts ujawniła spory w kierownictwie BBC, dotyczące materiału przygotowanego przez Andrewa Gilligana, który w BBC zajmuje się sprawami wojskowymi. Oskarżyła także szefów BBC o wywieranie presji na nią, aby jej materiały zgadzały się z materiałami Gilligana.
Gilligan w wyemitowanym 29 maja materiale oskarżył rząd Tony'ego Blaira o to, że celowo podkoloryzował informacje wywiadu na temat irackiego zagrożenia, aby uzasadnić tym decyzję o przystąpieniu do wojny z Irakiem.
Gilligan powoływał się na "anonimowego rządowego eksperta", jednak w trakcie burzy, która wybuchła po ujawnieniu raportu, wyszło na jaw, że źródłem informacji był rządowy ekspert ds. broni masowego rażenia David Kelly.
Kelly, który był m.in. przesłuchiwany przez komisję parlamentarną, w lipcu popełnił samobójstwo, prawdopodobnie nie wytrzymując zamieszania wokół własnej osoby.
W raporcie rządowym napisano m.in. że Irak w ciągu 45 minut może dokonać ataku z użyciem broni biologicznej lub chemicznej. Za podrasowaniem raportu stał - według Gilligana - Alastair Campbell, doradca Blaira ds. mediów.
"(Kelly) nie powiedział, że raport został poprawiony w ostatnim tygodniu i z pewnością nie powiedział, że twierdzenie o 45 minutach było włączone przez Alastaira Campbella lub przez kogoś innego z rządu" - oświadczyła Watts przed komisją.
Okoliczności śmierci Kelly'ego ma wyjaśnić niezależna komisja śledcza pod przewodnictwem lorda Briana Huttona, która w poniedziałek rozpoczęła przesłuchania. We wtorek przesłuchiwany był m.in. Gilligan.