Dzień bez Samochodu - z dowodem zamiast biletu
Z okazji Dnia bez Samochodu na Śląsku i w Poznaniu dowód rejestracyjny
pozostawionego w garażu lub na parkingu auta uprawniał do
bezpłatnych przejazdów komunikacją miejską. W Warszawie zaś
rowerzyści protestowali przeciw niewłączeniu się władz miasta do
obchodów.
Przez dwie godziny ok. 100 rowerzystów pikietowało w warszawski ratusz. Protestowali przeciw nieprzyłączeniu się władz Warszawy do obchodzonego 22 września w wielu miastach Europejskiego Dnia bez Samochodu.
Natomiast, kto przesiadł się z samochodu do autobusu lub tramwaju i wziął ze sobą dowód rejestracyjny swego auta, mógł za darmo jeździć po Śląsku i po Poznaniu komunikacją miejską.
Pomysłodawcy śląskiego i poznańskiego Dnia bez Samochodu podkreślali, że promocja komunikacji zbiorowej to dobra alternatywa dla uciążliwych korków i zanieczyszczenia powietrza.
Europejski Dzień bez Samochodu zainicjowany został w 1998 r. przez Komisję Europejską. Jego główną przesłanką jest zachęcanie do korzystania z transportu publicznego i rowerów jako mniej szkodliwej dla środowiska alternatywy dla indywidualnego transportu samochodowego.
W tym roku do obchodów Dnia bez Samochodu włączyło się w Polsce - według organizatorów - czterdzieści pięć miast.