Polska#dziejesienazywo Rafał Woś: konflikt wokół TK wymknął się spod kontroli

#dziejesienazywo Rafał Woś: konflikt wokół TK wymknął się spod kontroli

- Bardzo interesująca jest propozycja europosła Kazimierza Ujazdowskiego - z wewnątrz PiS, nie z samego środka, od polityka zachowującego jeszcze dobre kontakty z innymi stronami barykady. Myślę, że jest to propozycja bardzo potrzebna. Ten konflikt wymknął się spod kontroli. Nie mam nic przeciwko konfliktom politycznym, byleby były to konflikty, w których o coś chodzi. To jest konflikt na zasadzie: bo oni to zrobili. A ci drudzy mówią: a nie, bo tamci zaczęli. Ten konflikt trzeba zakończyć - stwierdził w programie #dziejesienazywo Rafał Woś ("Polityka").

Zgodnie z pomysłem Ujazdowskiego na rozwiązanie pata wokół Trybunału Konstytucyjnego, prezes TK prof. Andrzej Rzepliński w pierwszej kolejności miałby dopuścić do orzekania trzech sędziów wybranych przez Sejm tej kadencji i zaprzysiężonych przez prezydenta Andrzeja Dudę. Z kolei trzej sędziowie wybrani przez poprzedni Sejm i niezaprzysiężeni przez prezydenta obejmowaliby w Trybunale - za zgodą większości parlamentarnej - trzy kolejne zwalniające się sędziowskie miejsca.

Bogusław Chrabota ("Rzeczpospolita") zaznaczył w #dziejesienazywo, że w PiS jest "pewna' dość mocna" frakcja ludzi, którzy uznają, że powinno się koncyliacyjnie podejść do problemu TK.

- Ujazdowski, rzekomo, nie tyle konsultował tę propozycję, tylko przedstawił ją Kaczyńskiemu. Prezes dał mu chyba placet (zezwolenie - przyp. red.) na to, żeby taka publikacja się pojawiła. Jaki to jest znak? To jest znak wychodzący gdzieś ze środka PiS. Pytanie, co siedzi w głowie prezesa Kaczyńskiego? - pytał publicysta.

- To jest otwarcie sprawy, o której prezydent Duda mówił, że jest zamknięta - zaznaczył prowadzący program, Jacek Żakowski.

- To była nieprawda. PiS myślał, że to będzie szybka akcja. Nie jest tak, że TK leży złamany i już jest po nim. Myślę, że konflikt zaczął się przypadkowo, bo PiS zobaczył, że garda PO opadła i wypuścił cios - stwierdził Woś w #dziejesienazywo.

- I co będzie teraz? Będzie wojna PiS z całym światem, czy kompromis? - pytał Żakowski.

- Jest to konflikt myślenia wspólnotowego z autarkicznym - niewspólnotowym. Jeżeli PiS zależy na tym, by pokazać światu, że myślenie wspólnotowe jest dla tego państwa i rządu ważne, to kompromis jest wyobrażalny. Ja w to jeszcze wierzę - oznajmił Chrabota.

Jego zdaniem, autarkia w dzisiejszym świecie jest niemożliwa. - Jesteśmy zbyt zanurzeni w układy międzynarodowe, z których wynikają presje również na rządy. Na dłuższą metę myślę, że wygra myślenie wspólnotowe. To jest próba sił. Mam wrażenie, że będziemy jej świadkami jeszcze dobrych kilka tygodni - podkreślił.

Publicysta mówił, że ważne jest stanowisko Komisji Weneckiej. - Pytanie, jak zareagują stolice dla nas ważne. Berlin, Waszyngton... Spodziewam się, że komunikat dla PiS będzie jasny - w Polsce nie może dojść do ryzyka zagrożenia praworządności - powiedział Chrabota.

- Mam nadzieję, że ten konflikt jak najszybciej się skończy, bo nie wierzę, że za tym kryje się jakiś fundamentalny spór. To jest coś, co wymknęło się spod kontroli - ocenił z kolei Woś.

Zaznaczył, że na początku rozumiał argumenty PiS. - Czuli się przez lata niedowartościowani, zamknięci, osaczeni. Pokazali już, że oni też są silni. Już wystarczy, zajmijmy się poważniejszymi sprawami - dodał.

Źródło artykułu:WP Wiadomości
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (11)