Dziecko zmarło po wizycie lekarza
Prokuratura w Działdowie wyjaśnia przyczyny śmierci dwumiesięcznego dziecka. Dziewczynka zmarła we wsi koło Działdowa, a jej siostra trafiła do szpitala. Tragedia wydarzyła się kilka godzin po wizycie lekarza.
05.07.2004 11:50
Sobotnia sekcja zwłok nie przyniosła odpowiedzi na pytanie dlaczego dziecko zmarło. Konieczne są dodatkowe badania, ale na wyniki trzeba będzie poczekać nawet 2 tygodnie. Dopiero wtedy działdowska prokuratur być może wyjaśni sprawę.
Dzieci ostatni miesiąc spędziły w szpitalu. W czwartek wypisano je do domu. Matka zaniepokojona ich stanem o świcie wezwała pogotowie. Lekarz uznał, że dzieciom nic nie zagraża i odjechał. Stan dzieci pogarszał się i kobieta znowu wezwała pomoc. Na karetkę trzeba było długo czekać - bo pojechała do innego chorego. Kiedy lekarz dotarł na miejsce jedna bliźniaczka nie żyła. Stan drugiej był poważny. Teraz jej życiu nic nie grozi.