ŚwiatDziecko zmarło od upału w samochodzie
Dziecko zmarło od upału w samochodzie
Jadąc do pracy młody montrealczyk
zapomniał o dwuletniej córeczce i na cały dzień pozostawił ją w
samochodzie, zaparkowanym w pełnym słońcu. Kiedy powrócił do
samochodu po pracy, dziewczynka nie żyła - poinformowała policja montrealska.
18.07.2003 21:50
Według relacji 26-letniego ojca, zwykle przed pracą odwoził dziecko do opiekunki, a żonę do jej miejsca pracy, po czym sam wsiadał w metro. W czwartek kolejność została zmieniona - najpierw wysadził żonę. I zapomniał o dziecku, które zasnęło w drodze.
Kiedy ojciec wrócił do samochodu po południu, natychmiast zawiózł dziecko do szpitala, ale lekarze mogli jedynie orzec śmierć dziewczynki.
Mężczyzna został oskarżony o nieumyślne zabójstwo.