SpołeczeństwoDziecko zatrzasnęło się w aucie. Śmiało się do ratujących go strażaków

Dziecko zatrzasnęło się w aucie. Śmiało się do ratujących go strażaków

14-miesięczny chłopiec zatrzasnął się w aucie podczas gdy jego mama zajęta była pakowaniem zakupów do bagażnika. Brandon wcisnął przycisk centralnego blokowania wszystkich zamków. Konieczna okazała się interwencja straży pożarnej. Wysiłki ratowników były ogromnie zabawne dla dziecka.

Dziecko zatrzasnęło się w aucie. Śmiało się do ratujących go strażaków
Źródło zdjęć: © Facebook.com

02.05.2017 | aktual.: 02.05.2017 06:04

Zdarzenie miało miejsce w miejscowości Cornwell w Oxfordshire. Matka dziecka Kirsty Green, gdy uświadomiła sobie co się stało, była przerażona. Wokół samochodu zebrali się przypadkowi ludzie, którzy zareagowali i zadzwonili po pomoc na numer ratunkowy.

Na miejsce przyjechali strażacy, któzy początkowo próbowali sforsować zamek w drzwiach przy pomocy narzędzi. Właśnie wtedy zostało zrobione to rozbrajające zdjęcie, na którym chłopiec stoi za kierownicą i śmieje się do swoich ratowników.

Niestety tuż potem malec znalazł w aucie niewielką monetą. Matka zaczęła panikować, że chłopiec włoży ją do ust i udławi sie, w końcu więc strażacy zdecydowali się wybić szybę, by szybciej dostać się do auta. Na szczęście Brandon nie połknął 2-pensówki i wszystko skończyło się dobrze.

samochóddzieckointerwencja
Zobacz także
Komentarze (65)