Dziecko wpadło do studzienki kanalizacyjnej w Olsztynie. Sprawa umorzona
Dziecko wpadło do studzienki, ale nikt nie poniesie za to odpowiedzialności.
Do zdarzenia doszło w Wielkanoc. Do studzienki kanalizacyjnej przy ulicy Wyszyńskiego w Olsztynie wpadł 5-letni chłopiec. Studzienka nie miała odpowiedniej pokrywy, była jedynie prowizorycznie zabezpieczona deską.
Niedługo przed tym zdarzeniem złodzieje ukradli pokrywy z kilku okolicznych studzienek, a dopiero po wypadku spółdzielnia mieszkaniowa założyła nowe.
Policja umorzyła postępowanie w tej sprawie. Jak informuje sierżant sztabowy Krzysztof Wasyńczuk z olsztyńskiej policji, trudno w tym przypadku mówić o odpowiedzialności spółdzielni, nie udało się też znaleźć złodziei. Spółdzielnia złożyła wcześniej doniesienie o kradzieży studzienek, ale postępowanie zostało umorzone, bo nie znaleziono sprawcy.
Wpływ na decyzję o umorzeniu postępowania miał też fakt, że chłopiec nie odniósł poważniejszych obrażeń.