Dziecko w ciężkim stanie trafiło do szpitala
Dziesięciomiesięczna dziewczynka najprawdopodobniej pobita, w ciężkim stanie trafiła do Wojewódzkiego Centrum Medycznego w Opolu. Szpital informuje, że dziecko jest w stanie stabilnym i nie ma zagrożenia życia. Matka dziewczynki przebywa obecnie za granicą, policja wyjaśnia okoliczności zdarzenia.
20.05.2007 | aktual.: 20.05.2007 18:12
Obrażenia na ciele dziecka wskazują, że najprawdopodobniej zostało ono pobite. Dziewczynka ma liczne sińce i zadrapania. Najbliższe dwie doby będą decydujące dla jej zdrowia - powiedział Maciej Milewski z Komendy Wojewódzkiej Policji w Opolu.
Jak poinformowała Renata Popiołek lekarz dyżurny z oddziału chirurgii dziecięcej ze szpitala, w którym przebywa dziewczynka, dziecko jest przytomne. Nie ma na ten moment zagrożenia życia. Na pewno musi być u nas, czekamy na wyniki badań - podkreśliła Popiołek.
Lekarz oceniła, że ślady na ciele dziecka wskazują, iż było ono bite już wcześniej. Są stygmaty i to nieświeżego pobicia. Są zasinienia i to liczne zasinienia na pośladkach i na głowie - mówiła Popiołek.
Lekarz poinformowała ponadto, że dziewczynka jest blada i ma niedowagę.
Dziecko na stałe mieszka z matką w Opolu. Jednak od kilku dni przebywało w miejscowości Głogówek, najprawdopodobniej pod opieką rodziny, bo jego matka wyjechała do Irlandii. Nie wiadomo w jakich okolicznościach dziewczynka doznała obrażeń.
Jak wyjaśnił Milewski z Komendy Wojewódzkiej Policji w Opolu, pogotowie wczesnym popołudniem wezwała prawdopodobnie ciotka dziewczynki. Jednak kiedy na miejsce przybyli policjanci, nikogo już w domu nie było. Obecnie poszukujemy rodziny dziecka w celu przesłuchania i wyjaśnienia okoliczności. Przesłuchamy także sąsiadów - dodał Milewski.