Dzieciom w szpitalu podano zakażony płyn; dwoje zmarło
W klinice uniwersyteckiej w Moguncji na zachodzie Niemiec niemowlakom podano skażony bakteriami płyn infuzyjny. Skażonych zostało dziewięcioro dzieci, dwoje z nich zmarło, jedno nadal pozostaje w stanie krytycznym.
Ordynator kliniki Klaus-Peter Mieth powiedział, że już niedługo będą znane wyniki badań mikrobiologicznych, mających ustalić przyczynę zgonu dzieci. Eksperci mają też zbadać, w jakich okolicznościach enterobakterie mogły się dostać do płynu infuzyjnego, podanego chorym na serce dzieciom, leżącym na oddziale intensywnej terapii. Nie jest jeszcze znana dokładna klasyfikacja bakterii.
W aptece kliniki zabezpieczono surowce, używane do sporządzania płynów infuzyjnych. Badana jest też aparatura, w której sporządzano te płyny. Nie wyklucza się, że bakterie dostały się do gumowych węży, ręcznie podłączanych do mieszalnika.