Dzieci porywane na dowód osobisty

"Gazeta Prawna" alarmuje, że dowód osobisty starego typu umożliwia wywiezienie dzieci za granicę wbrew woli drugiego rodzica. Można to zrobić na podstawie wpisów dzieci w starych dowodach osobistych, których dokonywano automatycznie po urodzeniu się dziecka.

Możliwość przekraczania granicy wewnątrzunijnej za okazaniem dowodu oznacza, że ojciec lub matka może wywieźć dziecko nawet do Ameryki Łacińskiej. Krajem unijnym jest de facto Gujana Francuska czy Martynika - zamorskie departamenty Francji. Stamtąd można już, bez większych problemów, wyjechać do dowolnego kraju Ameryki Południowej.

"Gazeta Prawna" pisze również, że przekroczenie granicy wewnątrzunijnej umożliwia tez legalne opuszczenie Wspólnoty. Bo na przykład Chorwacja czy Rumunia jednostronnie zadeklarowały, że wpuszczają na swoje terytorium obywateli polskich na podstawie dowodu osobistego. W wyniku tak skonstruowanego prawa rodzic dziecka traci kontrolę nad tym, gdzie ono się znajduje.

"Gazeta Prawna" przytacza na dowód tego przykład mężczyzny z Torunia, ojca dziecka, które matka chciała niedawno wywieźć za granicę na podstawie wpisu do dowodu osobistego. (IAR)

Wybrane dla Ciebie

Komentarze (0)