PolskaDzieci nie muszą umierać na raka

Dzieci nie muszą umierać na raka

Lekarze onkolodzy oraz organizacje pozarządowe pomagające rodzinom dzieci dotkniętych nowotworem uważają, że w Polsce należy wprowadzić badania przesiewowe małych dzieci w kierunku wykrywania raka. Wczesna profilaktyka może ograniczyć tragiczne statystyki. Obecnie aż 30% małych pacjentów chorych na nowotwory umiera, ponieważ choroba zostaje u nich wykryta za późno.

26.02.2004 | aktual.: 26.02.2004 08:10

Co roku w naszym kraju na nowotwory zapada około 1,2 tys. dzieci. W wielu przypadkach choroba jest dla malucha wyrokiem, ponieważ zbyt późno wykryty rak nie daje szans na wyleczenie.

- Uważam, że potrzeba wiele rzetelności ze strony rodziców i lekarzy, jeżeli chodzi o opiekę nad niemowlęciem. Jeśli dziecko będzie bywało w poradni na comiesięcznych badaniach, a te będą wykonanie dobrze i uważnie, łącznie z badaniem jamy brzusznej, to pod taką czujną opieką maluchowi nic nie powinno grozić - twierdzi profesor Mariusz Wysocki, kierownik Kliniki Pediatrii Hematologii i Onkologii w Bydgoszczy - Do dwóch lat dziecko musi pojawiać się na badaniach co kwartał, jeśli rodzice będą przestrzegać terminów, taka częstotliwość wizyt powinna wystarczyć do wykrycia wszelkich niepokojących zmian we wczesnym stadium.

Profesor Wysocki podaje trzy czynniki, które mają wpływ na owocną profilaktykę: opieka rodziców, skrupulatne badanie lekarza pediatry oraz pieniądze na ową profilaktykę z Narodowego Funduszu Zdrowia.

Niektórzy onkolodzy, szczególnie stawiający na profilaktykę, są nawet zwolennikami wykonywania badań ultrasonograficznych jamy brzusznej około drugiego roku życia.

- USG nie zawsze pozwala wykrywać wszystkie zmiany nowotworowe. Przecież kobieta w ciąży też ma robioną ultrasonografię, a mimo to na naszym oddziale leżą dwutygodniowe maluchy z olbrzymimi guzami, których na zdjęciu nie było widać - dodaje M. Wysocki. Dzieci najczęściej zapadają na białaczki, guzy mózgu, chłoniaki.

Niestety, za cierpienie najmłodszych bardzo często odpowiedzialne są same matki, które bagatelizują sygnały mogące być zwiastunem poważnej choroby. Do owych objawów należą: apatia, poranne nudności i wymioty, zachwiania równowagi, ból kości, czy częste zakażenia jamy ustnej, migdałków.

Przy wystąpieniu tego typu dolegliwości, dziecko powinno natychmiast trafić do lekarza. W Polsce utrzymuje się jednak zła tendencja, że do gabinetu onkologa przychodzą pacjenci w trzecim i czwartym stadium choroby. I dotyczy to również najmłodszych.

ann

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)