Działo się w nocy. Zabici w czasie ataku na Syrię
Wydarzyło się, gdy spałeś. Oto, co odnotowały światowe agencje w nocy z niedzieli na poniedziałek.
- Co najmniej pięć osób zginęło w wyniku izraelskich ataków na obiekty wojskowe w środkowej Syrii, w tym na ośrodek badawczy - podała w niedzielę państwowa syryjska agencja informacyjna Sana. 19 osób zostało rannych. Obszar Masjafu, na zachód od Hamy, jest prawdopodobnie wykorzystywany jako baza sił irańskich i proirańskich milicji. W ostatnich latach był wielokrotnie celem ataków, które powszechnie przypisuje się Izraelowi. Syryjska obrona przeciwlotnicza miała przechwycić i zestrzelić część rakiet. Redakcja CNN zapytała o komentarz w tej sprawie IDF. Siły Obronne Izraela stwierdziły, że "nie komentują doniesień w zagranicznych mediach".
- Powodzie spowodowane ulewnymi deszczami zabiły co najmniej 11 osób w prowincjach Tata, Tiznit i Ar-Raszidija w południowym Maroku - podały władze. Powodzie zniszczyły 40 domów i uszkodziły 93 drogi, a także sieci elektryczne, wodociągowe i telefoniczne, poinformowała agencja Reutera.
- Papież Franciszek, podróżujący po Azji i Oceanii, kończy w poniedziałek wizytę w Papui-Nowej Gwinei. Jej ostatnim punktem było spotkanie z młodzieżą w stolicy Port Moresby. Następnym etapem pielgrzymki będzie Timor Wschodni, gdzie papież przebywać będzie do środy. - Drodzy młodzi, nie chciałem stąd wyjeżdżać bez spotkania z wami, ponieważ jesteście nadzieją na przyszłość. Nie jesteśmy Supermanami. Wszyscy możemy popełniać błędy. Wszyscy możemy upaść. Ale ważne jest to, by nie pozostać w upadku - mówił papież podczas spotkania z 10 tysiącami młodych mieszkańców Papui-Nowej Gwinei nad ranem w poniedziałek. W kraju, w którym istnieje ponad 800 języków, papież podkreślił: "Ważne jest, abyśmy nauczyli się wspólnego języka: języka miłości, który czyni nas jedną rodziną".
WP Wiadomości na:
Wyłączono komentarze
Sekcja komentarzy coraz częściej staje się celem farm trolli. Dlatego, w poczuciu odpowiedzialności za ochronę przed dezinformacją, zdecydowaliśmy się wyłączyć możliwość komentowania pod tym artykułem.
Redakcja Wirtualnej Polski