Działkowiec chciał zabić działkowiczkę
Zarzut usiłowania zabójstwa sąsiadki z działki
postawiła 67-letniemu emerytowi Kazimierzowi P. krakowska
prokuratura. Prawdopodobną przyczyną sporu z kobietą mogła być
trasa przekopu linii elektrycznej.
Według ustaleń prokuratury, mężczyzna zaatakował siekierą swą sąsiadkę na działkach przy ul. Żaglowej w Nowej Hucie. Kobieta z obrażeniami głowy przebywa w szpitalu i znajduje się w stanie krytycznym. Prawdopodobną przyczyną sporu z kobietą mogła być wyznaczona przez Kazimierza P. trasa przekopu linii elektrycznej.
Do tragedii doszło w sobotę w południe. Sąsiedzi na działkach słyszeli głośną awanturę między Kazimierzem P. a jego sąsiadką, słyszeli też groźby pod jej adresem. Potem zapadła cisza. Zaniepokojeni działkowicze znaleźli ranną w głowę sąsiadkę. Zanim straciła przytomność, podała nazwisko Kazimierza P.
W tym czasie mężczyzna przebywał już w domu. Nie przyznał się do winy; wyjaśnił, że na działce był krótko z psem i nie spotkał nikogo znajomego. Prokuratura wystąpiła do sądu z wnioskiem o jego aresztowanie.