Trwa ładowanie...
20-01-2011 10:40

"Działania kontrolerów mogą nosić znamiona zamachu"

- Celowe i świadome upewnianie pilotów w takich warunkach, że samolot jest na kursie i na ścieżce, podanie za późno komendy "horyzont", może nosić znamiona zamachu. To trzeba zbadać - powiedziała w programie "Gość Radia ZET" posłanka PiS Beata Kempa.

"Działania kontrolerów mogą nosić znamiona zamachu"Źródło: wz / newspix.pl
d2962js
d2962js

A gościem Radia ZET jest Beata Kempa, Prawo i Sprawiedliwość, witam na ścieżce i na kursie Radia ZET, pani poseł. Dzień dobry pani redaktor, dzień dobry państwu. Pani poseł, jaka to jest twarda mina Jarosława Kaczyńskiego, Jarosław Kaczyński powiedział w programie Bogdana Rymanowskiego, że nie dałby się objąć Putinowi, miałby twardą minę, jaka to jest twarda mina? Ja myślę, że to ten uścisk pana premiera i pana Putina właściwie chyba już w tej chwili stał się takim symbolem. Ja po wczorajszym dniu nie mam żadnych złudzeń, jakie intencje ma polski premier. Jakie ma? Jaką postawę wykazuje polski premier. Jaką intencję ma... Myślę, że ewidentnie prorosyjskie i to, co wczoraj się stało na sali sejmowej... Czy można powiedzieć, że premier jest agentem wpływu rosyjskiego, tak? To nie jest kwestia, to jest premier Rzeczypospolitej Polskiej i on prezentuje pewien kurs i wczoraj zapytałam go o ten kurs, o tą ścieżkę żeby powiedział jasno i wyraźnie Polakom, jaki przyjął kurs, czy przyjął kurs na prawdę, czy przyjął
kurs, gdzie zgadza się z wersją rosyjską raportu MAK. A czy pani się zgadza z tym, że były również błędy po stronie polskiej, czy pani się z tym nie zgadza? Pani redaktor, pierwsza podstawowa sprawa, z wczorajszej debaty pan premiera... Czy pani, pani poseł... Zaraz odpowiem na to pytanie. Nie, pani nie odpowie mi, pani ma taki zwyczaj, że pani nie odpowiada, więc moje pytanie jest takie, czy pani się zgadza na to, że wina była też po stronie polskiej? Pani redaktor, powinien być napisany, opracowany rzetelny raport mówiący o prawdzie i na pewno całej prawdzie, ale nie może być tak... No więc taki raport jest właśnie pisany. ...żeby premier Rzeczypospolitej Polskiej pozwolił na to, co stało się tydzień temu, niestety pozwolił na to, aby polscy generał, polscy piloci zostali odarci z godności na oczach całego świata. Nie zareagował, milczał. Pani redaktor, nie potrafił wczoraj... Czy były błędy... ...wytłumaczyć, nie potrafił nawet powiedzieć... Czy były błędy po stronie polskiej? ...nie potrafił nawet
powiedzieć przepraszam, prosiłam, żeby powiedział... Ale proszę powiedzieć czy były błędy... ale kogo przeprosić? Chociażby wdowę po gen. Błasiku. Ale za co przeprosić? Pani redaktor, za brak reakcji, miał wiedzę, którą widzieliśmy tydzień później na prezentacji. Prokurator generalny Andrzej Seremet mówi, że generał miał alkohol we krwi. Pani redaktor, pan prokurator Seremet, gdyby pani była uprzejma go słuchać do końca powiedział również, że nie mają wszystkich dowodów, pan prokurator Semeret, pani i ja widzieliśmy uwagi polskie do raportu MAK, zawarta jest tam informacja, że Polacy nie otrzymali wyników badań - uwaga - biochemicznych, toksykologicznych osób będących w kokpicie. To na jakiej podstawie prokurator generał wyciąga taki wniosek, że generał miał 0,6 promila? Jest bałagan, uzyskaliśmy również informacje, nie tylko już teraz w zakresie medialnym, a również na komisjach, że w tym śledztwie i w tym badaniu jest potworny bałagan, zarówno jeżeli idzie o materiał dowodowy, a przykładem tego może być
wrak Tu-154. Tak jak wygląda wrak, tak wygląda pani redaktor ze strony rosyjskiej to śledztwo. Czy były błędy po stronie polskiej, czy nie? Pani redaktor, po stronie polskiej w sensie przygotowania tej wizyty... Nie, ze strony pilotów? Po pierwsze, nie ze strony pilotów, jeżeli ktokolwiek mówi, że ze strony pilotów był błąd, to ja uważam pani redaktor, że to jest tak wysoce nieodpowiedzialne i tak groźne w tym momencie, bo to jest próba jak gdyby wybielenia tego, co stało się na wieży lotów w Smoleńsku. Dobrze, to teraz ja, dobrze?"Rzeczpospolita", najważniejsze... I moim zdaniem jest to niedopuszczalne. : "Rzeczpospolita" - najważniejsze błędy pilotów "wystartowali mimo braku niezbędnych danych, choć warunki wykluczały lądowanie obniżali lot, pozwoliliby do kabiny weszły osoby postronne, w ostatniej fazie lotu korzystali z autopilota, a na prymitywnym lotnisku powinni sterować ręcznie. Lekceważyli ostrzeżenia TAWS" - "Rzeczpospolita", to jest brak odpowiedzialności? Pani redaktor, wszyscy słyszeliśmy,
"Rzeczpospolita" pani redaktor i część ekspertów, bo nie wszyscy, co do "Rzeczpospolitej" nie wypowiadam się... A dlaczego nie? Co do części ekspertów pani redaktor, bo ja nie jestem fachowcem. Ja powiem pani tylko tyle... Mnie się wydawało, że pani już jest fachowcem, że pani wszystko wie dlaczego... ...że cała Polska, pani redaktor... Posłuchajmy Jarosława Kaczyńskiego. Jeśli pani pozwoli jedno tylko zdanie. Otóż moim zdaniem wszyscy słyszeliśmy nagrania z wieży pilotów, z wieży w Smoleńsku i nagrania z kokpitu i ja nie widziałam tam, absolutnie nie zauważyłam, żeby była jakakolwiek nerwowa atmosfera, wręcz przeciwnie - jesteście na kursie, na ścieżce, jesteście na kursie, na ścieżce - jeśli piloci nie dostali, a mogli dostać informacje zanim wystartowali z Warszawy i to pokazywała konferencja pana Millera, że są złe warunki pogodowe, oni tego nie otrzymali pani redaktor. "Rzeczpospolita" - "Cała załoga zastygła w bezruchu zdumiona, że samolot nie reaguje i nie zaczyna się wznosić, to bardzo prawdopodobne,
kiedy pilot podjął decyzję 'odchodzimy' powinien wyłączyć autopilot" - tak mówi pan Zawadza, ekspert "Rzeczpospolitej". Pani redaktor, nie jest powiedziane do końca, zresztą nie wiem czy da się jeszcze to ustalić z powodu takiej, a nie innej, kondycji wraku, czy nie było też usterek w samolocie, o tym nie widzimy, nie słyszymy, nie widzimy niczego w raporcie MAK w tej kwestii. Pani poseł... Pani redaktor, jeszcze raz chcę powiedzieć... ...chciałabym żeby pani posłuchała Jarosława Kaczyńskiego... ... ja mam żal do polskiego premiera, mam potworny żal, że mając wiedzę nie zareagował i w świat poszła fałszywa informacja. Jeśli jest tak, że pan premier chciał celowo i świadomie to uczynił, bo wykorzystał tą katastrofę do kolejnego, brutalnego ataku na, tym razem już na opozycję, na ofiary, na pilotów, to jest coś niebywałego, po prostu ten człowiek powinien się zastanowić, co robić, naprawdę. I przeprosić, przede wszystkim przeprosić i wziąć się w tej sprawie do pracy, o ile jeszcze jest cokolwiek do zrobienia.
A uważa pani, że to jest godne powagi sejmu żeby krzyczeć z trybun sejmowych "zdrajca" do premiera, "hańba" to jest godne? Pani redaktor, posłowie Rzeczypospolitej Polskiej z ramienia Prawa i Sprawiedliwości mieli świadomość, że pan premier będzie celowo i świadomie prowokował. I oczywiście czynił to. Dlatego wpuściliście ludzi z Krakowskiego Przedmieścia, tak? Bo on nie mówił nic o przyczynach katastrofy, nie mówił nic pani redaktor o tym, co zrobił w tej sprawie, nie powiedział absolutnie dlaczego podjął i czy to on podjął decyzję o podjęciu, o podstawie prawnej czyli konwencji chicagowskiej, gdzie nie mamy już w tej chwili nic do powiedzenia, gdzie nie mamy nawet prawa weta i w tej sytuacji, jeśli z trybun wśród, tam gdzie siedziały rodziny, gdzie siedziały osoby, gdzie siedzieli Polacy, którym leży na sercu wyjaśnienie tej... Z Krakowskiego Przedmieścia... ...katastrofy, a przepraszam bardzo, czy będziemy dzielić Polaków pani redaktor na lepszych, gorszych... A czy uważa pani, tak, krzyczeć do premiera
polskiego rządu "zdrajca"? : ... z Krakowskiego Przedmieścia, z Czerskiej, z Wiejskiej czy z innych ulic w naszym kraju. Oczywiście, że tak, "zdrajca", krzyczeć do premiera!? Moim zdaniem pani redaktor ludzie mówią to co czują, wystarczy wyjść na ulice i posłuchać, i naprawdę ja to słyszę codziennie. Ja wiem, ja wiem... I powiem pani szczerze, że po wczorajszym wystąpieniu... ...ja pani powiem tak, że gdyby premier... ...po wczorajszym wystąpieniu premiera, który był obliczony na atak na opozycję, dość prymitywny szczerze powiedziawszy, a nie na to żeby nam powiedzieć krok po kroku co zrobił premier, ale przede wszystkim też ważne, co zamierza w tej bardzo trudnej sytuacji dla Polski zrobić... Ale co można powiedzieć Prawu i Sprawiedliwości... ...nie usłyszeliśmy nic. To jak można pani redaktor rozmawiać z premierem. Przepraszam, teraz ja, co można powiedzieć Prawu i Sprawiedliwości, skoro Prawo i Sprawiedliwość nie widzi błędów po stronie polskiej. A teraz posłuchajmy co by było, gdyby ... Pani redaktor my
chcemy prawdy, nie błędy po stronie polskiej, państwo próbujecie w tej chwili umniejszać to, co stało się z ujawnieniem, co stało się po stronie rosyjskiej, a co niestety ukrył raport MAK, mówiąc o tym, że teraz ... To skandal. ...doszukujmy się strony polskiej, bo trzeba to zrównoważyć. : Ale jaki to skandal, że ukryli. Pani redaktor, albo ustalamy prawdę, albo będą tylko i wyłącznie jałowe negocjacje. Nie, ale proszę pani, prawda jest taka, że jest winien Putin i winien jest Tusk, bo o tym powiedział w "Naszym Dzienniku" pan premier Jarosław Kaczyński - "Dlaczego nie chciał się pan spotkać z premierami?-– Nie chciałem stwarzać wrażenia, że w tej kwestii tragedii są niewinni". A teraz posłuchajmy, co by się stało w Polsce... Pani redaktor, że gdyby również pan Putin chciał wyjaśnienia tej katastrofy, nie bał się tego, co stanie się w trakcie wyjaśniania tej katastrofy, podobnie jak i pan premier Tusk, zgodziliby się na wspólne badanie i wspólne śledztwo, co uwaga, jest możliwe w świetle ekspertyz ekspertów,
prawników. No wiemy, pani poseł... Nie zgodzili się na to, premier Donald Tusk poszedł miękko, zgodził się tylko i wyłącznie na wersję rosyjską. To był zamach? W tej sytuacji, pani redaktor trzeba by teraz rozpatrzyć to jeszcze w innym kontekście, czy celowe i świadome naprowadzanie, w takich warunkach, utwierdzanie pilotów - jesteście na kursie, na ścieżce, podanie za późno komendy horyzont, czy to wszystko nie będzie nosiło właśnie znamiona tego o czym pani mówiła. Ale to jest do zbadania. Tyle tylko, że ja powiem pani... Ale jeszcze chciałam, nie chce pani... ...smutną informację. ...posłuchać Jarosława Kaczyńskiego. Zawsze, pani redaktor. Proszę bardzo, co by się stało w Polsce, gdyby rządził Jarosław Kaczyński, a gdyby eksperci wypowiadali się o błędach pilotów, posłuchajmy: "Jeżeli chodzi o tych panów, przynajmniej niektórych, bo niektórych nazwisk nie znam, nie wiem co mówili, ale niektórych, którzy się tak wypowiadają to ja mogę powiedzieć tylko tyle, jakbym był premierem to odpowiednie służby by
pewną sferę w Polsce bardzo dokładnie sprawdziły. (...) No mówię o wypowiedziach pewnych panów z różnego rodzaju pism lotniczych, itd., ta sfera zostałaby poddana daleko idącemu sprawdzeniu". I teraz wiemy dlaczego były sprawdzane bilingi dziennikarzy za czasów rządów Jarosława Kaczyńskiego. Pani redaktor, ja nie słyszałam, co mówił Jarosław Kaczyński. Nie słyszała pani. Nie, nie było tego słychać. Powiedział tak, że gdyby były takie wypowiedzi za moich czasów, jak rządził, za moich czasów, gdyby był premierem byłyby takie wypowiedzi ekspertów i pilotów to odpowiednie służby specjalne by się nimi zajęły. Bo tak powinno być. Tak? Służby specjalne powinny... Tak powinno być dlatego, że pani redaktor wprowadzanie w tej chwili zarówno w świat medialny, bo państwo piszecie to, co jest wam podane, relacjonujecie te kwestie, ja uważam, że to co się dzieje i to wprowadzanie szumu informacyjnego, w tej chwili już naprawdę mówienie o tym, ile jest prawdziwych wersji przyczyn tej katastrofy jest tak dalece nie na
miejscu, że ja naprawdę jestem oburzona. W sytuacji, kiedy jest taki podział to również wśród ekspertów jest podział, tyle tylko, że żaden z tych ekspertów nie widział akt sprawy. Każdy ekspert, biegły sądowy badając jakąkolwiek sprawę widzi akta sprawy, one muszą być... Ale pani też jest ekspertem, a nie widziała pani akt sprawy. Chwileczkę, pani redaktor, one muszą być oparte również na zeznaniach. A jakie możemy mieć zeznania skoro strona rosyjska dopuszcza coś takiego, jak wycofanie zeznań, czy unieważnienie zeznań kontrolerów, no pani redaktor. Proszę pani, przepraszam, czy ktoś mówi, że to nie było... No przecież nie jest do obrony to, że to śledztwo nie jest prowadzone rzetelnie, to jest naprawdę fakt i nie da się tego obronić. Dobrze, czy ktoś powiedział... W żaden sposób, gdybyście państwo krzyczeli na całą Polskę. Czy ktoś powiedział, że nie jest skandalem to, że w raporcie MAK ukryto prawdę z wieży kontrolnej, czy ktoś nie mówi, że jest skandalem to, że nam nie dano taśm z wieży kontrolnej tylko
sami musieliśmy je zdobywać. Czy ktoś mówi, że nie jest skandalem to, że każe się prokuratorowi Seremetowi wycofywać zeznania kontrolerów? Nikt tego nie mówi, ale trzeba sobie zdać... Ależ pani redaktor, nieprawda, proszę wejść w stenogramy komisji, naprawdę, szanowni państwo, ja mam taką prośbę, żebyście słuchali obu stron, a nie tylko Platformy Obywatelskiej, która nie ma w tej sprawie nic do powiedzenia. Ale ja nie jestem Platformą Obywatelską, tylko pani mówi, pani mówię co jest... Pani redaktor były posiedzenie, połączone posiedzenia dwóch komisji, ile było konferencji prasowych Prawa i Sprawiedliwości, nieważne przebijały się nie przebijały się, bo tak też się bardzo często zdarza, ale również na połączonych posiedzeniach komisji, no przecież my o tym wszystkim mówiliśmy, że to jest skandal i kwestionujemy tą kwestię. Proszę pani, proszę powiedzieć, czy należy lądować przy pomocy autopilota? Powtarzam pani nie jestem ekspertem, ale proszę... No właśnie. ...pani redaktor nie obarczać winą... Ale jest
pani ekspertem, jest pani ekspertem ponieważ pani nam tutaj interpretuje co się działo na wieży kontrolnej, więc ja się pytam, skoro pani tyle wie czy można lądować na autopilocie. Pani redaktor, ja mam do pani serdeczną prośbę, ja jestem naprawdę przeciwnikiem takiej, prowadzenie takiego dyskursu, również na poziomie publicystycznym czy dziennikarskim, to nie jest, to nie jest myślę w zgodzie z tym, co powinniśmy wykazywać wszyscy czyli szacunek do ofiar, szacunek do pilotów, szacunek przede wszystkim do prawdy. To jest jatka, która jest urządzana w tej chwili w mediach, na którą ja się nie godzę i przeciwko której protestuję. Proszę pani, to pani urządza jatkę, to państwo urządzają jatkę. : Premier powinien mieć, gdyby premier... jak państwo, premier Rzeczypospolitej Polskiej wczoraj w niemal 90% poświęcił punkt pod tytułem informacja rządu na temat przyczyn katastrofy Tu-154 atakom na opozycję. Czy to jest właściwe podejście? Czy właściwe jest podejście byłego premiera, który mówi, że włazi... Pani Kopacz
mówi, że jesteśmy szubrawcami, pani redaktor... ...włazi w tyłek Rosjanom? No, co to w ogóle jest za język. Ten rząd pani redaktor w tej chwili myślę, że jest najsłabszym rządem po 89 r., że jest rządem, który nie robi nic, że jest rządem, który doprowadził nie tylko do tego przez ten tydzień, że została obniżona nasza ranga na polu międzynarodowym, ale również doprowadził do bardzo złej sytuacji wewnętrznej, doprowadził do katastrofy w gospodarce, doprowadził do tego, że dzisiaj są zagrożone nasze składki, które gromadziliśmy przez wiele lat w OFE. No i dlatego państwo mają fantastyczną propozycję albo OFE, albo ZUS. I dlatego pani redaktor, po prostu nie robi nic, tylko w sposób prymitywny i piarowski próbuje to przykrywać poprzez tego typu wystąpienia. Wstyd, to jest najsłabszy premier po 89 r. Dobrze, pani poseł, dobrze, kto według pani powinien zostać premierem? Pani redaktor, według mnie powinien rozstrzygnąć naród, ale żeby naród mógł rozstrzygnąć zgodnie z własnym sumieniem musi mieć dobrą i rzetelną
wiedzę, a niejednostronną, tak jak jest to przekazywane w tej chwili przez media. Dobrze, ale kto powinien według pani być premierem, teraz? Pani redaktor, najpierw musiałaby być tego typu sytuacja, że ten premier musiałby uznać, że popełnił szereg błędu, najpierw rozliczyć swoich współpracowników, a on ich chroni. Chronił Grabarczyka, chronił Grasia, chroni w tej chwili pana Klicha. Kto, ponieważ premier jest tak słaby, to według pani... Powinien na końcu podać się do dymisji i wtedy możemy podyskutować, a najlepiej zapytać pana Bronisława Komorowskiego, komu z tych najsłabszych jeszcze można powierzyć taką rolę, myślę, że Platforma Obywatelska nie zdała egzaminu z rządzenia i mam nadzieję... Pani zdała egzamin z konstytucji, to Bronisław Komorowski powinien komuś powierzyć tekę premiera? Tak!? No pani redaktor, w tej sytuacji powinien o tym porozmawiać, to jest jego formacja polityczna z niej się wywodzi i z jej poparcia korzystał i pewnie będzie zamierzał korzystać, jeśli mu oczywiście na to pozwolą. Ale
proszę powiedzieć, ale według pani kto powinien być premierem? Pani redaktor według mnie Może ktoś z PiS, a nie z PO. ... tak naprawdę powinny odbyć się wybory. Wcześniejsze? Nie tyle wcześniejsze, po prostu wybory, bo ten rząd będzie dryfował. Nie da się, albo wcześniejsze, albo się nie da, bo wybory są w październiku, to powinny być wcześniejsze wybory. Nie, ja myślę, że w kontekście jeszcze wracając do katastrofy smoleńskiej powiem jedną rzecz, patrząc na to czego nie robi premier, na poziom zaniechań w tej kadencji sejmu nie da się tego wyjaśnić. Powinna być w tej sprawie komisja śledcza, ale oczywiście nie taka, jaką proponuje Platforma Obywatelska czyli w wersji Sekuły, Sekuła-bis, bo to jest bez sensu. A w wersji takiej, co proponuje PJN, nadzwyczajną? Natomiast komisja nadzwyczajna nie ma uprawnień komisji śledczej i w tej sytuacji ona się może zbierać, ma pełne prawo być, ale ona nie ma uprawnień komisji śledczej. Dobrze, na koniec, powinny być wcześniejsze wybory według pani? Dlatego z punktu
widzenia takiego nie ma racji bytu. Czy powinny być wcześniejsze wybory? Pani redaktor powinien podać się premier Donald Tusk do dymisji, takie jest moje zdanie, jeśli ma honor. Po wczorajszym posiedzeniu sejmu, skoro nawet nie potrafił przeprosić wdowy po śp. gen. Błasiku, potrafił znowu dzielić Polaków Powinien być gen. Błasik w kokpicie, czy nie? Pani redaktor, a skąd pani wie, że był w kokpicie? No to niech pani sobie poczyta stenogramy. Ale skąd pani wie, że był w kokpicie, słyszała pani dokładnie jego wypowiedzi. No nie, to nieprawdopodobne... Słyszała pani jego komendy, ale czy słyszała pani jego komendy? : Był w kokpicie, czy nie? Ale czy słyszała pani jego komendy - lądujcie, czy słyszała pani tego typu... Czy był, pytam czy był w kokpicie? Nie pani redaktor, trzymajmy się faktów. Był czy nie? Bo tego typu insynuacje są po prostu nie na miejscu. Naprawdę... Ani pani, ani ja o tym nie wiemy. Był w kokpicie, dziękuję bardzo, Beata Kempa. To stwierdziła pani Monika Olejnik. To stwierdziła, to
stwierdzają wszyscy, no to nie wiem, to pani ma inną wiedzę, Beata Kempa Prawo i Sprawiedliwość i Monika Olejnik, dziękuję. I pana Kazana też nie było w kokpicie. Pani redaktor, na litość boską, przestańcie wspierać tę Platformę. Na litość boską, naprawdę... Bo naprawdę moim zdaniem sami państwo... Proszę pani o czym pani mówi, o czym pani mówi... ...sami państwo już nie wierzycie w to co oni robią. ...a pani niech przestanie być na kursie Rosji, naprawdę, bo to jest ... Ja na kursie Rosji? No pani chyba żartuje. Oczywiście, że tak, jest pani na kursie Rosji.

d2962js
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

WP Wiadomości na:

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d2962js
Więcej tematów