Trwa ładowanie...
d1lf9vm
28-02-2006 12:20

Działacze "Naszości" chcą od sądu uznania za "dobre jelenie"

Uznania za "dobre jelenie" i pochwały za dostarczanie rozrywki mieszkańcom Poznania chcą dla siebie działacze Akcji Alternatywnej "Naszość", którzy odpowiadają przed poznańskim Sądem Rejonowym za zakłócenie w przebraniach jeleni 1-majowego wiecu SLD.

d1lf9vm
d1lf9vm

Dodatkowo, jeden z działaczy - Filip Rdesiński - poprosił, żeby sąd pomógł obwinionym załatwić wpisanie do dowodów osobistych dodatkowych danych: "gatunek-jeleń".

We wtorek zakończył się proces w tej sprawie. Wyrok ma zapaść 6 marca.

Działacze "Naszości" podczas 1-majowego happeningu w 2005 r. wtargnęli na wiec Sojuszu Lewicy Demokratycznej w Poznaniu. Skandowali hasła: "Na rykowisko, Łybacka na rykowisko", "Każdy może mieć poroże". (Krystyna Łybacka jest szefową wielkopolskiego SLD).

Prokuratura zarzuca działaczom "Naszości", że wchodząc na teren, gdzie odbywał się 1-majowy, legalny wiec SLD i udając jelenie zakłócili jego przebieg. Wszystkim obwinionym grozi kara do 5 tys. zł grzywny i 14 dni aresztu. Podczas procesu wyjaśniali oni, że "harty (tak "Naszość" nazywa policję) zatrzymały ich bezprawnie, bo pojawili się w pobliżu wiecu SLD, jeszcze przed jego rozpoczęciem".

d1lf9vm

Wyjaśniali też, że ich przebranie wynika z przekonania, "że jako wierny elektorat SLD, ta partia zrobiła z nich jelenie, nie realizując obietnic wyborczych".

Działacze "Naszości" podobnie jak na poprzednie rozprawy tego procesu przyszli z tekturowymi rogami na głowach, jeden z nich przyniósł prawdziwe poroże w rękach, wyjaśniając, że "zgubił rogi po tym jak dowiedział się, że łania Krystyna Łybacka jest mężatką i walił głową w ścianę przez trzy dni".

Działacze krzyczeli przed salą sądową: "Ten, kto ma wyrok w ostatki, ten jest piękny, ten jest gładki", częstowali pączkami, w kilku miejscach budynku sądu przykleili plakaty ze zdjęciem Ryszarda Kalisza z SLD i podpisem "Ryś Kalisz - Uwaga Kłusownik!".

Akcja Alternatywna "Naszość" jest prawicową grupą młodzieżową, znaną m.in. z głośnego procesu lidera organizacji Piotra Lisiewicza, w którym odpowiadał on za wprowadzenie w błąd policji, ponieważ powiedział funkcjonariuszom, że nazywa się Lenin. Sąd uniewinnił oskarżonego.

d1lf9vm
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

WP Wiadomości na:

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d1lf9vm
Więcej tematów

Pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie lub jakiekolwiek inne wykorzystywanie treści dostępnych w niniejszym serwisie - bez względu na ich charakter i sposób wyrażenia (w szczególności lecz nie wyłącznie: słowne, słowno-muzyczne, muzyczne, audiowizualne, audialne, tekstowe, graficzne i zawarte w nich dane i informacje, bazy danych i zawarte w nich dane) oraz formę (np. literackie, publicystyczne, naukowe, kartograficzne, programy komputerowe, plastyczne, fotograficzne) wymaga uprzedniej i jednoznacznej zgody Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, będącej właścicielem niniejszego serwisu, bez względu na sposób ich eksploracji i wykorzystaną metodę (manualną lub zautomatyzowaną technikę, w tym z użyciem programów uczenia maszynowego lub sztucznej inteligencji). Powyższe zastrzeżenie nie dotyczy wykorzystywania jedynie w celu ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz korzystania w ramach stosunków umownych lub dozwolonego użytku określonego przez właściwe przepisy prawa.Szczegółowa treść dotycząca niniejszego zastrzeżenia znajduje siętutaj