Dywersanci uciekli na Białoruś. MSZ deklaruje współpracę
Białoruskie MSZ twierdzi, że działa wspólnie z polskimi służbami w sprawie Ukraińców podejrzanych o akty dywersji. Według rzecznika resortu, jeśli podejrzani są na Białorusi, zostaną zatrzymani.
Najważniejsze informacje:
- Białoruskie MSZ potwierdziło współpracę z polskimi służbami przy poszukiwaniach dwóch obywateli Ukrainy.
- Rzecznik resortu zapowiedział zatrzymanie podejrzanych, jeśli zostaną zlokalizowani na terytorium Białorusi.
- Białoruskie służby graniczne odnotowały ucieczkę mężczyzn na Białoruś po przestępstwie.
Rzecznik MSZ Białorusi Rusłan Warankow twierdzi, że trwają już wspólne działania. - Współpracujemy ze stroną polską w celu ustalenia kontaktów podejrzanych, a także wdrażamy szereg innych działań operacyjnych - powiedział, cytowany przez białoruską agencję BiełTA. Podkreślił, że jeśli podejrzani przebywają na terytorium Białorusi, zostaną zatrzymani zgodnie z procedurą.
Dywersanci uciekli na Białoruś. Spór w Sejmie o reakcje rządu Tuska
Warankow zasygnalizował również możliwy tryb dalszego postępowania. - Następnie, zgodnie z ustaloną procedurą i z uwzględnieniem wszystkich istotnych okoliczności, zostanie rozważona kwestia ich przekazania stronie polskiej - dodał.
Przedstawiciel białoruskiego MSZ potwierdził, że obaj mężczyźni po przestępstwie przedostali się na Białoruś. Według przekazanych informacji, fakt przekroczenia granicy został zarejestrowany przez białoruskie służby graniczne.
PRZECZYTAJ TAKŻE: Dywersje na polskich kolejach. Trop prowadzi do GRU
Akty dywersji w Polsce
Przypomnijmy, że na trasie Warszawa – Dorohusk doszło 15-17 listopada do dwóch aktów dywersji. Podczas pierwszego, w miejscowości Mika (woj. mazowieckie, pow. garwoliński), eksplozja ładunku wybuchowego zniszczyła tor kolejowy. W innym miejscu, niedaleko stacji kolejowej Gołąb (pow. puławski, woj. lubelskie) w niedzielę, pociąg z 475 pasażerami musiał nagle hamować z powodu uszkodzonej linii kolejowej.
Podejrzani o udział w akcie dywersji to około czterdziestoletni obywatele Ukrainy Oleksander K. (rocznik 1986) oraz Jewhenij I. (rocznik 1984). Mężczyźni po akcie dywersji zbiegli na Białoruś.
Źródło: BiełTA, WP Wiadomości