WAŻNE
TERAZ

Ursula von der Leyen zostaje. Odrzucono wniosek o wotum nieufności

Dyspozytor odmówił wysłania karetki, więc mężczyzna pojechał do szpitala taksówką. Zmarł w drodze

Pewien mieszkaniec podwarszawskiego Piaseczna musiał pojechać do szpitala, ze względu na problemy z sercem. Dyspozytor pogotowia miał mu odmówić wysłania karetki, więc 37-latek zamówił taksówkę. Do placówki nigdy nie dotarł, ponieważ zmarł w drodze, w aucie.

Pogotowie karetka ambulansPogotowie karetka ambulans
Źródło zdjęć: © Materiały WP | 123RF

Tragiczną historię jako pierwszy opisał Super Express. Dramatyczne zdarzenia miały miejsce w środę 17 listopada w centrum Piaseczna. Przy skrzyżowaniu ulic Dworcowej i Jana Pawła II, czyli dwóch głównych arteriach miasta zmarł 37-latek, który jechał taksówką do szpitala, aby ratować własne życie.

Piaseczno. Mężczyzna potrzebował pomocy. Zmarł w taksówce

Wedle relacji "Super Expressu", 37-latek zadzwonił na numer alarmowy jeszcze przed południem. Mężczyzna miał skarżyć się na kłopoty z sercem. Dyspozytor pogotowia miał wysłuchać zgłaszającego, jednakże nie podjął decyzji o wysłaniu do niego karetki.

Stan 37-latka był na tyle poważny, że zdecydował się dotrzeć do szpitala samodzielnie. Niestety jego stan się pogorszył w taksówce, która go wiozła do placówki. Gdy 37-latek stracił przytomność, kierowca natychmiast się zatrzymał i wezwał służby.

Wrzawa po wpisie Pawłowicz. Ochojska odpowiada

Na miejscu pojawili się strażacy, karetka pogotowia i śmigłowiec Lotniczego Pogotowia Ratunkowego. Pomimo reanimacji, mężczyzny nie udało się uratować. Świadek akcji ratunkowej relacjonował, że śmierć syna widziała jego matka, która była na miejscu zdarzenia.

Śmierć w taksówce. Ruszyło śledztwo

Sprawą tragicznej śmierci mężczyzny zajęła się prokuratura, a także służby wojewody mazowieckiego, który nadzoruje pracę dyspozytorni medycznej na Mazowszu. Niewysłanie karetki do 37-latka potwierdziła w rozmowie Ewa Filipowicz, rzeczniczka wojewody mazowieckiego. Jej zdaniem "nie było takiej potrzeby".

– Podczas prowadzenia wywiadu medycznego przez dyspozytora medycznego, osoba zgłaszająca nie sygnalizowała objawów mogących wskazywać na stan zagrożenia zdrowia u pacjenta. Dyspozytor miał też udzielić choremu informacji o dalszym postępowaniu i możliwości udania się na izbę przyjęć – powiedziała Filipowicz w rozmowie z "Super Expressem".

Źródło: "Super Express"

Wybrane dla Ciebie

Otrzymają 750 tys. zł za niesłuszny areszt. W tle Bogdan Święczkowski
Otrzymają 750 tys. zł za niesłuszny areszt. W tle Bogdan Święczkowski
Trudna sytuacja wokół Morskiego Oka. Leje się woda
Trudna sytuacja wokół Morskiego Oka. Leje się woda
Ursula von der Leyen zostaje. Odrzucono wniosek o wotum nieufności
Ursula von der Leyen zostaje. Odrzucono wniosek o wotum nieufności
Incydent w Republice. Reporter usłyszał, że kłamie od przechodnia
Incydent w Republice. Reporter usłyszał, że kłamie od przechodnia
MEDEVAC HUB Jasionka. Cichy front pomocy tuż obok wojny
MEDEVAC HUB Jasionka. Cichy front pomocy tuż obok wojny
Tusk chce wchłonąć mniejsze partie. PO może zmienić nazwę
Tusk chce wchłonąć mniejsze partie. PO może zmienić nazwę
Premier w Rzymie. Trwa tam konferencja na rzecz odbudowy Ukrainy
Premier w Rzymie. Trwa tam konferencja na rzecz odbudowy Ukrainy
Musk prezentuje Groka 4. "Najinteligentniejsza AI na świecie"
Musk prezentuje Groka 4. "Najinteligentniejsza AI na świecie"
Zaginione miasto w Norwegii. Hamarkaupangen odkryte na nowo
Zaginione miasto w Norwegii. Hamarkaupangen odkryte na nowo
Wypadek na stacji metra. Cztery stacje zamknięte
Wypadek na stacji metra. Cztery stacje zamknięte
"Uprzejmie informuję". Sikorski uderza w Dudę po szokujących słowach
"Uprzejmie informuję". Sikorski uderza w Dudę po szokujących słowach
Prawo jazdy a wiek kierowcy. Co się zmienia i dlaczego to wzbudza emocje?
Prawo jazdy a wiek kierowcy. Co się zmienia i dlaczego to wzbudza emocje?