Dyrygent-pedofil znów w areszcie
Były dyrektor chóru Polskie Słowiki oskarżony o pedofilię jest już z powrotem w areszcie. Sąd zdecydował, że proces Wojciecha K. zostanie wznowiony.
Mimo, że postanowienie o ponownym aresztowaniu oskarżonego jest nieprawomocne, to jednak, jak wyjaśnił sędzia Sławomir Olejnik, jest ono od razu wykonywane. Wojciech K. został przetransportowany ze szpitala, w którym leżał, na oddział szpitalny aresztu w Poznaniu.
Z najnowszej opinii biegłych z zakładu medycyny sądowej, która dotarła dziś do sądu wynika, że Wojciech K. może uczestniczyć w rozprawach, bo jego stan zdrowia poprawił się. Wcześniej to właśnie - ze względu na ciężką chorobę - sąd wypuścił oskarżonego z aresztu i zawiesił jego proces.
Do tej pory nikt oficjalnie nie potwierdził na co choruje choruje Wojciech K. Pojawiły się informacje, że jest zarażony wirusem HIV.
Sąd postanowił, że oskarżony wróci do aresztu, bo nadal grozi mu surowa kara. Jednocześnie sąd uchylił wcześniejszy zakaz opuszczania kraju przez oskarżonego połączony z odebraniem mu paszportu.
Proces Wojciecha K. został zawieszony 10 lutego. Do tego czasu odbyły się trzy rozprawy. Udało się przesłuchać prawie trzydziestu świadków, w tym trzech poszkodowanych, którzy twierdzą, że byli molestowani przez Wojciecha K. Do przesłuchania jest jeszcze około sześćdziesięciu świadków.