Trwa ładowanie...
dt1v7va
17-02-2004 12:26

Dyrygent-pedofil zarażał HIV? - prokuratura nie może wszcząć śledztwa

Prokuratura nie rozpocznie śledztwa z urzędu w sprawie ewentualnego zakażenia przez Wojciecha K., byłego dyrektora chóru Polskie Słowiki, wirusem HIV dzieci, z którymi miał wcześniej seksualny kontakt - dowiaduje się reporterka Radia Zet. Według prokuratury nie pozwalają na to przepisy.

dt1v7va
dt1v7va

Wtorkowe "Gazeta Wyborcza" i "Super Express" ujawniły, że dyrygent oskarżany o wykorzystywanie seksualne chórzystów z Polskich Słowików jest chory na AIDS. Dzienniki powołały się na anonimowe źródła. Ich informacji nie potwierdziła ani Wojewódzka Stacja Sanitarno-Epidemiologiczna, ani szpital, w którym obecnie przebywa były dyrygent.

Przestępstwo, jakim jest świadome zarażenie wirusem HIV, ścigane jest dopiero na wniosek osoby pokrzywdzonej - twierdzi prokuratura. Można jednak rozpocząć postępowanie wyjaśniające w tej sprawie. Żeby jednak tak się stało, informację o zakażonym musi przekazać prokuraturze szpital. A tego jeszcze nie zrobił.

Kodeks karny przewiduje karę do 3 lat więzienia dla osoby która zakaziła kogoś wirusem HIV jeśli uczyniła to świadomie.

Kodeks etyki lekarskiej zobowiązuje lekarzy do zachowania w pełnej tajemnicy wszystkich informacji związanych ze zdrowiem pacjenta. Jeżeli pacjent nie życzy sobie ujawniania informacji o swoim zdrowiu - lekarz nie ma prawa tego zrobić, chyba, że zagraża to zdrowiu innych ludzi - mówi dyrektor krajowego centrum do spraw AIDS Anna Marzec- Bogusławska.

(RadioZet)
Źródło: (RadioZet)
dt1v7va

"Każdy z nas w 37-milionowym kraju ma prawo być potencjalnym nosicielem i ma prawo zachować tę informację dla siebie" - powiedziała kierowniczka działu epidemiologii Wojewódzkiej Stacji Sanitarno-Epidemiologicznej w Poznaniu Anna Stankiewicz-Wieczorek. Nie chciała ona ani potwierdzić, ani zaprzeczyc prasowym doniesieniom o chorobie Wojciecha K.

Podobnych informacji udzielono w szpitalu, gdzie od dwóch tygodni przebywa Wojciech K. Nieoficjalnie wiadomo, że stan zdrowia Wojciecha K. jest bardzo ciężki. Wojciech K. prawdopodobnie jest sparaliżowany. W ubiegłym tygodniu lokalne media podały, że dyrygent przeszedł skomplikowaną operację nowotworu mózgu.

Wybitny etyk profesor Leszek Hołówka powiedział reporterce Radia Zet, że z punktu widzenia etyki lekarz powinien powiadomić zainteresowanych o tym, że jego pacjent mógł zarażać. Szczególnie, jeśli chodzi o dzieci, a sam chory nie chce się przyznać do zarzucanych mu kontaktów seksualnych z nimi. To na lekarza spada obowiązek dbania o dobro ewentualnych ofiar zarażenia. Profesor Hołówka powiedział jednak, że informowanie o chorobie za pośrednictwem mediów, jak to się stało tym razem, jest przesadą i powinno się odbyć w znacznie bardziej poufny sposób.

(RadioZet)
Źródło: (RadioZet)

6 lutego Sąd Rejonowy w Poznaniu zawiesił trwający od połowy stycznia br. proces oskarżonego o pedofilię Wojciecha K., zadecydował również o zwolnieniu go z aresztu. Prokuratura zarzuca Wojciechowi K., że w latach 1993-1998 wykorzystywał seksualnie trzech chórzystów, którzy nie mieli wówczas ukończonych 15 lat. Za tego rodzaju przestępstwo kodeks karny przewiduje karę od roku do 10 lat więzienia.

dt1v7va
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

WP Wiadomości na:

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
dt1v7va
Więcej tematów