PolskaDyrektorzy szpitali zlecali sobie wzajemnie usługi

Dyrektorzy szpitali zlecali sobie wzajemnie usługi

Pod koniec tygodnia rozstrzygnie się czy będą zwolnienia w kierownictwie dwóch warszawskich szpitali - Bielańskim i Grochowskim. Kontrola przeprowadzona w stołecznych ZOZ-ach przez miasto wykazała, że dyrektorzy tych placówek zlecali sobie nawzajem usługi i płacili za nie.

27.07.2005 16:20

Jak powiedział prezydent Warszawy Lech Kaczyński, jeszcze nie rozmawiał z dyrektorami tych szpitali. Decyzję podejmę w ciągu najbliższych 48 godzin - dodał.

Jak poinformowała dziennikarzy dyrektor Biura Polityki Zdrowotnej w Urzędzie Miasta Aurelia Ostrowska, kontrola, przeprowadzona w związku z zarzutami o niegospodarność, wykazała, że dyrektorzy dwóch spośród 32 podległych miastu Zakładów Opieki Zdrowotnej zawierali między sobą umowy o dzieło lub zlecenie na usługi konsultingowe z zakresu zarządzenia.

Od 2003 r. dyrektorzy tych placówek wystawili sobie nawzajem rachunki na ponad 330 tys. zł - dyrektorzy Szpitala Bielańskiego zainkasowali za usługi na rzecz Szpitala Grochowskiego 172,5 tys., a dyrektorzy Grochowskiego za doradzanie szpitalowi Bielańskiemu 160 tys. zł.

Usługi, jakie wzajemnie świadczyli sobie dyrektorzy, dotyczyły głównie pomocy w rozwiązywaniu problemów w kontraktowaniu świadczeń z Narodowym Funduszem Zdrowia, czy też organizowaniu przetargów na leki. Ostrowska podkreśliła, że nie wszystkie zlecenia były dostatecznie udokumentowane. Nie wszędzie była "podkładka" pod wydane pieniądze - powiedziała.

Ostrowska nie chciała mówić o personaliach. Powiedziała tylko, że sprawa dotyczy: w Szpitalu Bielańskim - dyrektora i dwóch jego zastępców, a w Grochowskim - byłego już dyrektora i jednego zastępcy. Dodała też, że dyrektor szpitala Bielańskiego Ewa Żydowicz-Mucha oddała się już do dyspozycji prezydenta stolicy.

Nie ma prawnego zakazu zawierania takich umów, ale nie można z całą pewnością stwierdzić, że były one niezbędne. Są to tak naprawdę kwestie etyczne - powiedziała Ostrowska. Dodała, że kontrola nie daje podstaw, by sprawę zgłosić do prokuratury.

Jak zapowiada Ratusz, na przyszłość w umowach o pracę dyrektorów stołecznych ZOZ zapisany zostanie zakaz świadczenia usług konsultingowych z zakresu zarządzania. Takie prawo daje nam Kodeks pracy - podkreśliła Ostrowska.

Źródło artykułu:PAP
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)