PolskaDyrektorka znęcała się nad dziećmi?

Dyrektorka znęcała się nad dziećmi?

Znęcanie się psychiczne i fizyczne nad
wychowankami Domu Dziecka w Binowie zarzuca prokurator byłej
dyrektorce placówki, Bożenie M. Jak wynika z akt sprawy, krzyczała
na dzieci, groziła, biła ręką, kablem, pasem, szufelką po ciele i
głowach chłopców - donosi "Kurier Szczeciński".

Jak twierdzi prokurator, dzieci pokazywały kolegom ślady bicia. Jeden z wychowanków zeznał, że dyrektorka go dusiła, bo uszkodził jej samochód. Do Sądu Rejonowego w Gryfinie wpłynął akt oskarżenia w tej sprawie. O niepokojących sygnałach w Domu Dziecka w Binowie "Kurier Szczeciński" pisał w kwietniu. Do redakcji nadszedł list od wychowanków. Oficjalnie przeciwko postępowaniu dyrektorki wystąpiła także jedna z wychowawczyń, do której dzieci kierowały skargi na panią dyrektor.

Po publikacji "Kuriera Szczecińskiego" zgłosili się też byli wychowankowie, którzy twierdzili, że bicie i wyzywanie dzieci było zwyczajną praktyką wychowawczą. Tej wersji nie potwierdzali pracownicy placówki i kontrole urzędu wojewódzkiego i starostwa. Bożena M. nie przyznaje się do zarzutów. Zdaniem prokuratora, materiał dowodowy (w tym opinie biegłego psychologa oraz specjalistów z Zakładu Medycyny Sadowej PAM) wskazuje na to, że dopuściła się zarzucanego czynu.

Źródło artykułu:PAP
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)